| Przyszedł facet do burdelu - Dzień dobry, chcialbym zamówić sobie panienkę. - Proszę, tu jest cennik - mowi burdelmama. - Ale ja nie mam tyle pieniędzy... - Niech pan pokaże ile ma. - ... - Uuuu, za tą forse to żadnej panienki pan nie dostanie, jedynie może być pan Marian - No jak ma być to niech będzie - odparl facet. Zeszli do kotlowni, do palacza Mariana - Panie Marianie, klient do pana! Pan Marian odstawil wiadro z węglem, szufle, zdjąl spodnie i wypiął się w strone klienta. Klient spojrzał z niesmakiem na brudnego tlustego i zarośniętego Mariana, próbuje się do niego dobrać, ale nie bardzo wie jak. Mówi więc: - Ty, może byś mi pomógł? Na co Marian odwrócił głowę, wypluł papierosa, zatrzepotał rzęsami i powiedział ochrypłym basem: - KOCHAM CIĘ... |
10.04.2010 08:59:54, Konto usunięte |
| Po bibce z ostrym popijaniem i "baletami", facet budzi się nad ranem w obcym łóżku. Obok niego śpi, paskudnie chrapiąc, obrzydliwe, grube babsko. Facet ostrożnie podnosi kołdrę i zamiera z obrzydzenia: wszystko ubabrane krwią... Rad, nierad, facet wstaje i wlecze się do łazienki. Zapala światło, staje przed lustrem i z przerażeniem dostrzega wystający mu z ust, zaklinowany między zębami sznureczek. "O Boże", mamroce facet niewyraźnie, "zechciej tylko sprawić, żeby to była herbata ekspresowa!" |
10.04.2010 08:59:36, Konto usunięte |
| Jasio wbiega do apteki. Tu jak zwykle duża kolejka. Jasio staje na końcu i zaczyna mruczeć pod
nosem: - A ona tam leży i czeka... Powtarza to coraz głośniej, aż ludzie się zirytowali i przepuścili go. Jasio przepycha sie do okienka i prosi o paczkę... prezerwatyw. |
10.04.2010 08:57:14, Konto usunięte |
| Wigilijny poranek. Żona budzi Stefana o 7.00. Wigilijny poranek. Żona budzi Stefana o 7.00 rano - Stefan, no Stefan, nie mam masła. Słyszysz? - A co ja na to poradzę. - Ubieraj się i idź do sklepu. - Ale ja nie wiem gdzie jest w sklepie masło. ( kombinuje Stefan) - Wejdziesz, naprzeciwko kasy są lodówki, w pierwszej jest mleko, a w drugiej masło, idź. Stefan wstał, ubrał się poszedł do sklepu. Przeszedł obok kas, podszedł do lodówki, wyjął masło i poszedł zapłacić. Na kasie stała zajeb***a laseczka. Stefan trochę z nią pogadał, pożartował, a laska niespodziewanie zaproponowała aby poszli do niej. Poszli i troszkę potentegowali. Po upojnym popołudniu Stefan budzi się i widzi że jest przed 20.00. Wyskakuje z łóżka i mówi do laski - Masz mąkę? - Mam. - To przynieś szybko i posyp mi ręcę. Laska zdziwiona przynosi mąkę i posypuje ręce Stefana po czym on wybiega z domu. W domu Stefanowi drzwi otwiera żona. - Stefan gdzieś ty był, rodzina się zjechała, zjedliśmy kolację bez masła.......Gdzie byłeś? - Skarbie, jestem ci winny wyjaśnienie. Otóż poszedłem do sklepu, z lodówki wyjąłem masło i poszedłem zapłacić. Na kasie stała zajeb***a laseczka, trochę z nią pogadałem, pożartowałem, a ona mnie zaprosiła do siebie, a u niej trochę zabradziażyliśmy Obudziłem się i szybko przyjechałem do domu. Żona wysłuchała wszystkiego spokojnie i ze zniecierpliwieniem w głosie powiedziała: - Pokaż ręce. Stefan pokazał obsypane w mące ręce, na co żona: -Pie****sz, Stefan, znowu byłeś na kręglach. |
07.04.2010 16:03:50, Konto usunięte |
| Sobotni poranek. Budzi się dziewczyna u poznanego dzień wcześniej na dyskotece chłopaka.
Rozgląda się po pokoju i mówi - Ooo, mieszkanie też masz malutkie... |
07.04.2010 15:57:05, Konto usunięte |
| Lekarz wypisując chorego po operacji - Nie palić, nie pić, co najmniej 9 godzin snu dziennie - A co z sexem? - Tylko z żoną! Wszelkie podniety mogą Pana zabić! |
07.04.2010 15:56:10, Konto usunięte |
| Na dyskotece zgasło światło,nagle słychać rozmowę: - o jak ty pięknie tańczysz. - ty też. - ja mam na imię Darek. - o Boże ja też. |
07.04.2010 10:21:11, Konto usunięte |
| Ona: Powiedz mi jak to się robi? Tyle o tym słyszałam od koleżanek. On: Najpierw weź go do ręki. Ona: ALE OBLEŚNE On: Zapewniam cię, nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główkę jedną reką. Ona: Tak? I co dalej? On: Tak, a później pociągnij drugą reką. Ona: Ach tak !? On: No właśnie, widzisz jak dobrze idzie? Ona: I co teraz? On: Teraz possij. Ona: NO Ty chyba żartujesz On: Nie, nie żartuję. Zacznij ssać. Ona: Obleśne. Naprawdę ludzie tak robią On: Tak. Ona: Jesteś pewny? On: Tak, mówiłem ci że jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwilę. Ona: (ssie) Hmmmmmmmm... On: No i co ? Ona: Słonawy w smaku. On: No, to chyba dobre nie? Ona: Nawet nie głupie. I co teraz? On: Teraz rozsuwasz nóżki. Ona: CO, co ty powiedziałeś On: Rozsuwasz nogi. Ona: Tak miałeś na myśli? On: Tak, tylko musisz bardziej odgiąć nogi bo będzie ciężko dojść. Pokażę ci. Ona: A, rozumiem. On: Wlaśnie. I znowu bierzesz go w rączkę. Ona: Hmmm... On: Jak go juz wyciagniesz to wsadzasz go do buzi. Ona: Taaak. On: Ooo, wlaśnie tak. Ona: A co zrobic z tym żółtawym? To też się połyka?. On: Zależy od upodobania. Można połknąć jak się chce. Ona: Spróbuję....Hmmmm .... PYCHAAA... Sam spróbuj On: Hmm, no nie głupie. Ona: --- On: Popatrz teraz na mnie. Spróbuję wyciągnąć to różowe palcami. Ona: Ooooo? On: Czasem są małe problemy. Można sobie wtedy pomóc ustami. Ona: Hmmmmmmmm On: Można też trochę possać, to czasami pomaga. Ona: (ssie) Hmmmmmmmmmmmm On: Aaa Teraz poszło |
31.03.2010 23:44:26, Konto usunięte |
| Kochanie, co sądzisz o seksie analnym? - Jak dla mnie ok. - Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko... - A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami? |
29.03.2010 21:58:35, Konto usunięte |
| Piraci zdobyli i zatopili na pełnym morzu statek pasażerski. Pasażerów przenieśli na swój
okręt i ustawili kobiety przy lewej burcie, a mężczyzn przy prawej. Po godzinie wyszedł na
mostek pijany kapitan korsarzy i powiedział : - Kobiety za burtę, a mężczyzn wyruchamy. - Ale mężczyzn się nie rucha - krzyknęły chórem kobiety - Rucha się rucha - krzyknęli chórem mężczyźni. |
29.03.2010 21:53:45, Konto usunięte |
| Przychodzi mąż do domu patrzy, a tu żona podłogę myje, a dupę ma wypiętą do góry. Długo nie myśląc, podbiega, łapie za dupę, spódnice podwija, majty w dół i posuwa. Zrobił co swoje, a żona odwraca głowę i mówi: - Taki sam pojebany jak chłopaki w robocie. |
29.03.2010 21:53:10, Konto usunięte |
| Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio. - Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko. - A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...! A Jasio krzyczy: - Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał! |
29.03.2010 21:52:34, Konto usunięte |
| Scena w sypialni. Dwóch pedałów uprawia sex. Jeden mówi - Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS - Co? Co ty dopiero teraz mi to mówisz - Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy!! |
29.03.2010 21:52:04, Konto usunięte |
| Teściowa do synowej: -No jak ci się żyje córuś z Pawłem? -Cudownie mamo ,on obudził we mnie kobietę! -Z jego budzikiem to nie ma co się dziwić... |
29.03.2010 21:51:14, Konto usunięte |
| Wraca żona z delegacji. W mieszkaniu bajzel, brud, walają się puste butelki. W zlewie stos
naczyń, na stole syf, popielniczka pełna petów. Mąż w pokoju siedzi w gaciach, ogląda mecz.
Żona na to: - Nie chcę tego robić, nigdy tego nie lubiłam, ale będę musiała to zrobić! Mąż na to: - Masz na myśli lodzika? |
29.03.2010 21:50:50, Konto usunięte |
