| Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! On szaleje: wydzwania na policję, pogotowie, szuka po
szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - NIC! Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się przygotowując mnóstwo kanapek... - Kochanie, ja od zmysłów odchodzę, co się stało, gdzie byłaś, pół miasta Cię szuka! - Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi się przytrafiło: porwało mnie paru facetów, zawiozło "na chatę", a tam przymusili do seksu: orgie, seks w pojedynkę, dwójkami, trójkami, grupowy, pozycje takie, siakie, z przodu, z tyłu, afrodyzjaki, gadżety, no mówię ci - koszmar! I tak przez cały tydzień! - Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzień? Przecież nie było cię dwa dni? - No tak, ale ja tylko wpadłam na chwilę po kanapki! |
25.04.2010 13:52:17, Konto usunięte |
| Wraca wieczorem dwóch gości z imprezy. Stanęli pod płotem na małe sikanie. Jeden już leje,
drugi cały czas grzebie w rozporku. - Ty, dlaczego nie lejesz tylko sobie tam grzebiesz? - A cholera, dać coś babie do ręki, to nigdy na swoje miejsce nie odłoży |
25.04.2010 00:45:28, Konto usunięte |
| Przychodzi koleś do sex-shopu i mówi: - Dawaj wora na k**asa! Sprzedawczyni: - Że co? Kupujący: - Proszę wora na k**asa! - Proszę grzeczniej! Facet zdenerwowany wyjmuje penisa, kładzie go na ladę i mówi: - Proszę garniturek dla tego pana. |
25.04.2010 00:16:32, Konto usunięte |
| Spotyka się dwóch kumpli. - Kto Ci podbił oko? - Żona kurczakiem. - Jak to? - No otworzyła lodówkę, schyliła się po kurczaka a ja ją wtedy od tyłu. A ona odwróciła się i mnie walnęła tym kurczakiem. - To ona nie lubi od tyłu? - Lubi, ale nie w TESCO |
25.04.2010 00:08:49, Konto usunięte |
| Gość baraszkował w najlepsze z kochanką, gdy usłyszał, że samochód jej męża wjeżdża na
podjazd. Niewiele myśląc złapał swoje ubranie i wyskoczył przez okno, mimo że na zewnątrz
padał deszcz. Traf chciał, że ulicą przebiegał właśnie maraton. Postanowił dla niepoznaki
dołączyć do zawodników. - Zawsze biegasz nagi? - zapytał go po przebiegnięciu kilku kilometrów jeden z biegaczy. - Tak - odparł. Czuję się wtedy naprawdę wolny, a powiew wiatru przyjemnie chłodzi moją skórę. - To, dlaczego biegniesz z ubraniem pod pachą? - dopytuje się sportowiec. - Po zakończonym biegu mogę od razu ubrać czyste ciuchy - wyjaśnił. - A zawsze biegasz z nałożoną prezerwatywą? - zapytał zawodnik. - Nie, tylko, kiedy pada... |
24.04.2010 22:18:06, Konto usunięte |
| Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami. Podbiegł do niej i spytał się: - Czy dasz mi jedną ugryść za stówę? - Wal się pan! - To może za tysiąc? - Nie jestem dziwką! - A za 10.000 zł? Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć. - Dobrze, ale nie tu. Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała się od pasa w górę pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać, pieśić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta powiedziała: - To ugryzie pan czy nie?! - Nie, trochę drogo |
24.04.2010 09:46:10, Konto usunięte |
| > Parka w łóżku: On do niej: > - Kochanie może dzisiaj na jeźdźca? > - Jaki najeźdźca?? > - Germański kurwa oprawca!! |
23.04.2010 14:47:56, Konto usunięte |
| Co to jest? - Pierożek drewniany, zimnym mięsem nadziewany? - Trumna... |
22.04.2010 21:00:08, stanik |
| Mija się na ulicy chłopak z dziewczyną... Widzi jaka jest brzydka i mówi do niej: W jakim ty zamku straszysz?! A ona na to: masz za małego konia, żeby tam dojechać! |
22.04.2010 20:58:29, stanik |
| Wychodzi murzyn z półmetrowym członkiem z jeziora i zauważa że na plaży ludzie na niego
wyczyszczają gały. Murzyn speszony odpowiada: - Co? każdemu może się skurczyć!!! |
22.04.2010 20:58:09, stanik |
| Dlaczego w Wąchocku nie ma balu przebierańców? Bo kiedyś córka sołtysa przebrała się za akumulator i ładowali ją całą noc. |
21.04.2010 20:38:16, stanik |
| Trzy fazy otyłości męskiej: a) nie widać, jak wisi; b) nie widać, jak stoi; c) nie widać kto ciągnie. |
20.04.2010 10:38:51, Konto usunięte |
| - Ach, czuję się jak bateryjka - żartuje po stosunku kochanek. Jestem do cna wyczerpany! - Ech wy, faceci, a potem się dziwicie, że się was wymienia... |
16.04.2010 13:50:16, Konto usunięte |
| kobieta idzie na rozmowe kalifikacyjna o prace na stanowisku asystentki zarzadu: - prezes: czytam pani CV i widze niesamowite kwalifikacje: znajomosc 3 jezykow, bogate doswiadzenie w zawodzie, niesamowite wyksztalcenie, wszystko czego oczekuejmy od kandydatki - przyszla asystentka: dziekuje, bardzo sie ciesze za taka ocene - prezes: to ile chciala by pani w takim razie zarabiac? - przyszla asystentka: 15000zł na miesiac - prezes: cooooo??? az tyle??? to u nas w firmie ksiegowy zarabia 8000zł - przyszla asystentka: aha...to w takim razie....ruchajcie ksiegowego |
15.04.2010 11:47:01, Konto usunięte |
| Przyjaciółka zwierza się przyjaciółce: – Wiesz, będę miała dziecko. – Ty! – wykrzykuje druga. – Przecież zarzekałaś się, że ty nigdy nie będziesz miała dzieci! Kiedy się na to zdecydowałaś? – Nie ja się zdecydowałam, tylko mąż... i to w ostatniej chwili... |
13.04.2010 20:34:39, patric |
