Antek ciężko pracował rękami a Boryna językiem. |
26.05.2010 12:42:34, agata |
Aleksander Głowacki to panieńskie nazwisko Bolesława Prusa. |
26.05.2010 12:41:47, agata |
Młody lekarz przechwala się przed kolega inżynierem: - Lekarz to wspaniały zawód! Mogę sobie rozebrać młodą dziewczynę, oglądać ja, obmacywać, i jeszcze za to wystawiam rachunek jej mężowi... |
26.05.2010 12:38:13, agata |
Starszy, głuchawy pan z zadowoloną miną pyta lekarza - Jak Pan powiedział, doktorze, że wyglądam jak arystokrata? - Nie. Powiedziałem, że wygląda to na raka prostaty. |
26.05.2010 12:36:57, agata |
Dentysta schyla się właśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie,gdy nagle zastyga w
bezruchu i pyta nieufnie: - Czy mi się tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach?? Pacjent spokojnym głosem: - To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie ból zadawali... Prawda Panie Doktorze? |
26.05.2010 12:35:14, agata |
- Panie doktorze, proszę szybko przyjechać, żona ma atak wyrostka! - Proszę się nie martwić, dwa lata temu osobiście usunąłem pańskiej żonie wyrostek, a nie bywa takich przypadków, żeby człowiek miał dwa wyrostki. - Ale bywają takie przypadki, żeby człowiek miał drugą żonę! |
26.05.2010 12:34:18, agata |
Przychodzi facet do lekarza i skarży się na bezsenność. - Niech pan zaprosi do łóżka jakąś ładną dziewczynę- radzi mu lekarz. - No, ale wtedy to już na pewno nie zasnę. - Ale czas nie będzie się panu dłużył... |
26.05.2010 12:33:01, agata |
Lekarz do pacjenta: - Nie wolno panu palić papierosów , pić alkoholu i kawy. Musi pan cały czas stosować surową dietę, żadnych tłuszczy, skrobi i węglowodanów. Ze względu na serce proszę zaprzestać uprawiania seksu. No i najważniejsze... więcej radości z życia mój drogi, więcej radości z życia! |
26.05.2010 12:29:51, agata |
Bóg patrząc na grzeszną Ziemię zauważył zły stosunek społeczeństwa do lekarzy. Chcąc
podnieść reputację całego personelu medycznego, zszedł na Ziemię i zatrudnił się jako lekarz
w przychodni rejonowej. Pierwszy dzień pracy, siedzi w izbie przyjęć, przywożą mu
sparaliżowanego chorego (20 lat na wózku inwalidzkim). Bóg wstaje, kładzie choremu na głowę swoje dłonie i mówi: - Wstań i idź! Chory wstaje, wychodzi na korytarz. Na korytarzu tłum oczekujących, wszyscy pytają: - No i jak nowy doktor? - Doktor jak doktor, ku**a nawet ciśnienia nie zmierzył... |
26.05.2010 12:28:20, agata |
Idzie facet ulicą i niesie w dłoniach dwie puste flaszki po wódce. Spotyka go kumpel: - Cześć. Co u Ciebie? - Cześć. Żona kazała mi zabrać swoje rzeczy i wynieść się z mieszkania... |
26.05.2010 11:45:32, agata |
Nauczyciel oddaje Jasiowi klasówkę. Zamiast oceny napisał IDIOTA. Jaś spojrzał na kartkę,
potem na nauczyciela i mówi: - Ale pan jest roztargniony. Miał pan wystawić ocenę a nie się podpisywać. |
26.05.2010 11:40:21, agata |
- Pod jakim hasłem prezydent Wałęsa prowadził swoją zwycięską kampanię wyborczą? - "Nie chcem, ale muszem..." - A pod jakim hasłem prowadził ostatnią? - Chcem, ale nie mogem." |
26.05.2010 09:03:31, Konto usunięte |
Prezydent Wałęsa pojechał odwiedzić dawnych kolegów ze Stoczni Gdańskiej. - Jak się czujecie chłopaki? - zażartował Wałęsa. - Znakomicie - zażartowali stoczniowcy. |
26.05.2010 09:03:18, Konto usunięte |
Na lekcji Pani pyta dzieci : - Jak spędziłyście rocznicę Rewolucji Pażdziernikowej ? Dzieci: - U mnie na obiad były pierogi ruskie. - U mnie był barszcz ukraiński. Pytanie dochodzi do Jasia: Ty jak? - Proszę Pani... wraz z moim Tatą bawiliśmy się w Ruskich żołnierzy! Pani: - Wspaniale Jasiu! Na czym ta zabawa polegała? - Poszliśmy do sąsiadki , ojciec ją wydupczył, a ja jej zegarek ukradłem! |
26.05.2010 09:03:02, Konto usunięte |
- Jaka jest różnica między automatem telefonicznym a wyborami? - W automacie najpierw płacisz, a potem wybierasz, a przy wyborach najpierw wybierasz, a płacisz później! |
26.05.2010 09:02:17, Konto usunięte |