U dentysty.
- Co by mi pan radził zrobić przy moich żółtych zębach?
- Najlepiej założyć brązowy krawat !

Dusza trafia przed oblicze św. Piotra.
- Zawód?
- Lekarz.
- To wchodź wejściem dla dostawców.

Do lekarza przychodzi nastolatek i drżącym głosem zaczyna:
– Panie doktorze, mój przyjaciel przespał się z nieznajomą dziewczyną i teraz boi się, że zaraził się jakąś chorobą weneryczną...
– To niech pan ściągnie spodnie – mówi lekarz – i pokaże mi tego przyjaciela.

Konsylium trójki lekarzy nad pacjentem.
- To grypa.
- Ależ skąd, to żółtaczka!
- Jaka żółtaczka, to gruźlica!
Po chwili:
- Panowie, spokojnie, nie kłóćmy się, sekcja zwłok wykaże kto z nas miał rację.

- Co mają wspólnego miś koala i ginekolog krótkowidz?
- Wilgotny nosek.

Pacjent u stomatologa:
- Panie doktorze, bolą mnie zęby, które pan mi wstawił!
Na to lekarz:
- A nie mówiłem, że będą jak prawdziwe?!

U dentysty:
- Ile kosztuje ekstrakcja zęba?
- 50 PLN.
- 50 PLN za kilka minut pracy?!
- Mogę wyrywać powoli jeśli pan chce.

Jasiu pyta się taty - tato czego masz zielone włosy?
- Bo nie mam szarej kredki. Odpowiada tata

Jaś pyta się taty
- Tato czego przy podpisie w dzienniczku
stawiasz krzyżyk?
- Żeby się nie skapnęli czego jesteś taki głupi

W szkole:
- Jasiu, powiedz mi do jakiej grupy wyrazów należy wyraz "nic"?
- Należy do grupy czasowników!
- ?!
- Bo odpowiada na pytanie co robi...

Jedzie Jasiu na rowerku
rowerek się zatrzymuje Jaś woła:
- Jeć jowejku!Jeć!
Przechodzi pani i mówi do jasia:
- Taki duży chłopak a nie wymawia R!
Jaś - Spierda... stara kur..!

Jasio wchodzi do klasy i krzyczy "Siema", widząc to zszokowana nauczycielka mówi:
- Jasiu wyjdź z klasy i wejdź tak samo jak twój ojciec wraca z pracy.
Jasio ze spuszczoną głową wyłazi z klasy a następnie wchodzi z wielkim kopnięciem do klasy i krzyczy "He Kurwa mać nie spodziewałeś się mnie tak wcześnie!?"

Wiecie dlaczego Jasi nie lubi bułki tartej???

Bo sie kiepsko masłem smaruje.

Jasiu pyta się mamy:
-Co robisz?
-Maluję się
-A po co?

- A kiedy to zacznie działać?

Jasiu czeka z mama na samolot
Jasiu - Mamo chce mi się siku
Mama - Nie bo zaraz przyleci samolot
Po kilku minutach.
Jasiu - Leci!
Mama - Gdzie!?
Jasiu - Po nogawkach!