Żyli sobie bliźniacy. Jeden był zaciekłym palaczem cygar, drugi nie cierpiał dymu
tytoniowego. Drugiemu bliźniakowi zrobiło się żal brata nałogowca więc postanowił go odzwyczaić od palenia. Kupił paczkę podłych cygar. Przed wizytą brata wyjął jedno cygaro z pudełka i wsunął je sobie do du*y. Po pół godzinie wyjął je z dupska i jak tylko brat zawitał do jego domu poczęstował go tym spreparowanym zapachowo cygarem. Nałogowiec zdziwiony poczęstunkiem zapalił i krzyknął zachwycony: - Boszsz... Jakie to doskonałe cygaro!!! Skąd u Ciebie, bracie taki znakomity tytoń? Następnego dnia drugi bliźniak wyjął z pudełka następne cygaro i wsadził go w dupsko na 2 godziny. - Boszsz... To cygaro jest jeszcze lepsze od wczorajszego!!! - zachwycił się ponownie nałogowy palacz. I tak minęło sporo czasu: jeden bliźniak stopniowo wydłużał czas pobytu cygar w swojej du*ie a drugi bliźniak z coraz większą przyjemnością je wypalał. Po pewnym czasie skończyły się cygara w pudełku. W rezultacie - pierwszy bliźniak nie odzwyczaił się palić, za to drugi bliźniak już nie mógł żyć bez cygar... |
09.02.2010 19:14:17, Konto usunięte |
Wnuczek pyta dziadka: - Dziadku, jak to jest, jesteś już pod dziewiećdziesiątkę, a ciągle kobiety za tobą szaleją, co noc inna przychodzi? - A bo ja wiem... - odpowiedział dziadek i w zamyśleniu oblizał brwi. |
09.02.2010 19:14:00, Konto usunięte |
W dyskotece rozmawiają dwie osoby: - Wspaniale tańczysz. - Ty też. - Wspaniale obejmujesz. - Ty też. - Wspaniale całujesz. - Ty też. - Mam na imię Darek. - O Boże ! Ja też |
09.02.2010 19:13:32, Konto usunięte |
Próba generalna orkiestry symfonicznej. Wchodzi dyrygent: - Koleżanki i koledzy, zaczynamy od części drugiej, opus pierwszy.... A gdzie pierwszy skrzypek? - Jakby tu powiedzieć, poszedł do toalety, pewnie się onanizuje... - Dobrze, idźcie po niego, niech tu natychmiast wraca! - Pan tu jest dyrektorem, niech Pan idzie po niego... Dyrygent idzie do toalety. Rzeczywiście - pierwszy skrzypek stoi w kącie i się onanizuje. Dyrygent: - I to ma być pierwszy skrzypek? Dłoń swobodna, łokieć wyżej... |
09.02.2010 19:13:10, Konto usunięte |
Kochany, dziękuję Ci za uroczy wieczór i cudowne 45 sekund |
09.02.2010 19:12:29, Konto usunięte |
Gienadij Zuganow przeczytał bajkę o Śpiącej Królewnie.Zamyslił się i z pewnym wahaniem udał się na Plac Czerwony.Niedarował bym sobie,gdybym nie spróbował wyszeptał przekraczając próg mauzoleum... |
09.02.2010 19:11:36, Konto usunięte |
pani w szkole pyta sie dzieci gdzie spia ich rodzice. Krzys mowi ze w lozku , Angelina mowi ze latem mam lubi spac w hamaku, na to wyrywa sie Jasiu, prose pani a moj tata to spi na linie. Na linie?-pyta pani, dlaczego? A bo jak sie rano obudzilem to slyszalem jak mama mowi do taty: spuszczaj sie szybciej bo sie do roboty spoznisz. |
09.02.2010 19:10:59, Konto usunięte |
Malzenstwo budzi sie rano . Zona mowi do meza: kochanie mialam taki piekny sen , snilo mi sie cale wiadro *****ikow takich wielkich czerwonych i twardych, a moj gdzie byl pyta maz? twoj kochanie byl na samym dole taki malutki skurczony. Maz sie wkurzyl przebolal ten dzien. Nastepnego dnia rano mowi do zony: kochanie mialem taki piekny sen : snilo mi sie cale wiadro cipek takich ciasnych dziewiczych. A moja tez tam byla?-pyta zona.Nie w twojej stalo wiadro ! |
09.02.2010 19:10:26, Konto usunięte |
Leci dwoch geji samolotem i jeden mowi do drugiego- sluchaj wez mnie tu. Zwariowales pyta sie drugi chcesz zeby ludzie zobaczyli? Nie zwroca na nas uwagi obiecuje. Nie wierze mowi pierwszy. Wstaje 2 i pyta sie na glos? MA KTOS DLUGOPIS? pytanie pozostalo bez odpowiedzi. Widzisz nikt nie slyszal ani nie widzial. No dobra zgadza sie ten drugi. zaczynaja sie bzykac , zauwazyl to facet przed nimi i zaczal wymiotowac. Podchodzi do niego stewardessa i mowi: jak pan chcial wymiotowac to trzeba bylo poprosic o torebke. O torebke? !! jeden prosil o dlugopis i widzialem co mu zrobili ! |
09.02.2010 19:09:41, Konto usunięte |
Szpitak. Barczysty sanitariusz niesie na rekach chuderlawego pacjeta,wpewnej chwili ten otwiera oczy i slabym glosikiem muwi - gdzie mnie niesiesz? -do kostnicy. - przeciez ja jeszcze zyje! - niegadac doktor wie lepiej |
09.02.2010 19:06:40, Konto usunięte |
Żółdko u jubilera kona:ile za ten pierśćionek?5000zlotych.Aj waj A za tamten?Dwa razy Aj waj. |
09.02.2010 19:03:29, Konto usunięte |
Panie doktorze mam straszne problemy z sikaniem. -a ile ma pan lat? -75. - to juz pan swoje wysikal |
09.02.2010 19:02:44, Konto usunięte |
Wchodzi facet do tramwaju i krzyczy - jestem z bronia. Wszystcy uciekaja w poplochu a facet - bronia siadaj gdzie chcesz |
09.02.2010 18:56:29, Konto usunięte |
Dlaczego wiekszosc kobiet ma zimne dlonie i stopy? - bo maja futro podarte |
09.02.2010 18:53:47, Konto usunięte |
O kturej godzinie kladzie sie do luzka pozondna dziewczyna? - o szesznastej bo o dwudziestej musi byc w domu |
09.02.2010 18:51:21, Konto usunięte |