Dlaczego Garbatego wyrzucili z Basenu? Bo straszył dzieci udając Rekina |
27.02.2010 22:28:04, patric |
Rzecz sie dziej na wsi .Ksiądz chodzi po kolendzie od chalupy do chałupy.Wchodzi do jednej a tam
mała dziewczynka i staruszek siedzą. Ksiądz pyta : --a gdzie mamusia? --poszła do obory krowy dojć powinna zaraz przyjść,może sie ksiądz winka napije --a moge kapeczke mała dziewczynka nalał mu do kubka wina potem drugi .Ksiądz ją chwali --ale dobre wino macie --to przez to że w beczce z winem Mama wcześniej obornik trzymała Ksiądz sie popluł i wyrzucił kubek i zbił go.A mała na to: --co ksiądz Robi,, Teraz Dziadziuś nie bedzie miał do czego siusiać |
27.02.2010 22:26:56, patric |
Młody ordynator robi swój pierwszy obchód po szpitalu Chodzi i bada ,Podchodzi do łóżka 100 letniej głuchej i schorowanej pacjentki,Chcąc być miłym pyta sie żartobliwie --witam Babuniu a Stolec dzisiaj był? -- a kręcił sie tu jakiś***** ale sie nie przedstawił |
27.02.2010 22:23:38, patric |
Kosciół Godzina spowiedzi,,w konfesjonale siedzi ksiądz i udziela rozgrzeszenia ,,po paru
minuatch zachcialo mu sie srać,więc woła młodego ministranta i mówi:: -siadaj chłopcze tutaj i słuchaj co mówią, potem patrz do książki grzechów i wyliczaj pokute,,ja zaraz przyjde Chłopak siedzi w konfsesjonale i rozgrzesza ,Nagle wchodzi Młoda dupa i mówi że ciągneła laske staremu,Ministrant sprawdza w książce ale nie ma takiej pozycji na liście grzechów ,nie wie co zrobić.. W końcy wychodzi ze spowiednicy i pyta sie innego ministranta -co Ksiądz daje za ciągnięcie laski ? -2 snikersy |
27.02.2010 22:21:48, patric |
Narzeczeni leżą w łóżku i chlopak mówi czule do dziewczyny --kochanie może byśmy sie wreszcie pokochali ,jesteśmy już razem 3 lata --misiu nie moge ,Ja czekam do ślubu ,bo chce być dla ciebie czysta jak Lilia,a poza tym zawsze po rypaniu Boli Mnie głowa |
27.02.2010 22:20:39, patric |
Przychodzi Baba do lekarza ,i sie skarży że sie wysrać nie może ,no to lekarz jej przepisał
czopki i krem do smarowania..Mówi żeby przyszła za tydzień Baba przychodzi a lekarz sie je pyta: --i co pomogły pani lekarstwa które przepisałem? --Tylko w połowie ,te czopki to jakoś przełknełam ale tego kremu to nawet z chlebem nie moge |
27.02.2010 22:20:04, patric |
Kosowo, stan wojenny ,godzina policyjna miała być o 21.00,,mamy godzine 20.50. Dwóch policjantów przechadza sie po ulicy ,nagle jeden z nich zauważa człowieka idącego po ulicy .jeden z policjantów wyciąga karabin maszynowy i puszcza serie do typa,typ pada martwy.Drudi gliniarz krzyczy do kolegi --po***ało cie ,czemu go zabiłeś? jest dopiero 20.50 ,on miał jeszcze 10 minut!!!!!A na to drugi --ee tam,,znałem go ,daleko mieszkał i tak by nie zdążył |
27.02.2010 22:19:16, patric |
rozbił sie kuter rybacki i przeżyło tylko 4 ludzi,3 białych i Murzyn. Siedzą na łodzi ratunkowej i Biały Kapitan mówi,, --jest nas 4 a łódź jest tylko na 3 osoby,bede wam zadawał pytania a ten który nie odpowie wypada z łodzi Zadaje pytanie Białemu --jaka była największa katastrofa morska ? --tragedia Titanica -dobrze zostajesz zadaje pytanie drugiemu białemu --ile osób zgineło>? --5345 --dobrze zostajesz Kapitan zwraca sie do Murzyna --Podaj ich Nazwiska i Adresy |
27.02.2010 22:18:00, patric |
Na lekcji j.polskiego nauczyciel pyta się Jasia: -Jasiu, co jest dla ciebie największym rarytasem ? Jasiu odpowiada: - tyłeczek 16-letniej dziewczynki... Nauczyciel oburzony: Jasiu na następną lekcję przyjdziesz z ojcem !!! Następna lekcja. Jasiu siedzi w ostatniej ławce. Nauczyciel pyta się Jasia: - Dlaczego siedzisz w ostatniej ławce i przyszedłeś bez ojca ??? Jasiu: - Bo tata powiedział, że jak dla pana nie jest rarytasem tyłeczek 16-letniej dziewczynki to pan jest pedałem i mam się od Pana trzymać z daleka !!! |
27.02.2010 22:08:41, patric |
Córeczka wychodzi na plażę z morza i mówi do mamusi opalającej się na leżaku: - Mamusiu, dałam nurka! - Córeczko, mówi się "dałam nurkowi" i żeby mi to było ostatni raz!!! |
27.02.2010 22:07:36, patric |
Leci sobie Superman i ma ochotę sobie pociupciać. Obok przelatuje Batman. - Hej Batman!!! Lecisz ze mną na panienki??? - Nie mogę... muszę zwalczać zło i korupcję!!! - Frajer z ciebie, cześć! Leci dalej, a tu na ścianie Spiderman. - Cześć pająk!!! Skoczysz ze mną na panienki??? - Nie mam czasu... idę walczyć z dr Octopusem!!! - Głupi jesteś, cześć! Leci dalej, patrzy, a tu leży sobie na dachu jednego z biurowców rozebrana do naga Catwoman z rozchylonymi udami. Superman pomyślał: "Hmm. Jeżeli będę naprawdę szybki, to jak zapikuję, szybko zrobię co mam zrobić, to nawet nie zauważy i będzie się dalej opalać." Jak pomyślał, tak zrobił. Z prędkością światła zaatakował i... już po chwili, zaspokojony mknął dalej w przestworza... Lekko zaniepokojona Catwoman mówi: - Kurcze... co to było??? - Nie wiem co to było, ale bolało jak cholera! - odpowiedział jej Invisible man... |
27.02.2010 22:07:00, patric |
Przychodzi facet do drogerii i prosi o prezerwatywy. - Jaki rozmiar? - pyta sprzedawca. - No, nie wiem. Nie miałem pojęcia, że jest jakaś numeracja. - Proszę, tam za zasłonką jest taka deseczka z dziurkami, taka jaką się mierzy wiertła i gwinty. Niech pan sobie zmierzy. Wlazł facet za zasłonkę. Po piętnastu minutach wychodzi i mówi: - Rozmyśliłem się. Chcę kupić deseczkę... |
27.02.2010 22:05:35, patric |
Fanatyk komputerowy staje przed swoim "bajeranckim" pecetem wyposażonym w synchronizator mowy i
słyszy: - Proszę wprowadzić hasło ... Błyskotliwy fanatyk wstukuje hasło: penis Na to komputer: - Przykro mi, ale twoje hasło jest zbyt krótkie ... |
27.02.2010 22:04:49, patric |
Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z
prezerwatywami, synek pyta: - Tato, a co to jest? - To są prezerwatywy, synu - odrzekł ojciec. - A po co one są? - kontynuuje malec. - Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z kobietą - odpowiada ojciec. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje za wygraną chłopczyk. - Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedzielę. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6? - pyta synek. - Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedzielę - odpowiedział ojciec. - Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12? - kontynuuje malec. - Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w ...styczniu, raz w lutym, raz w marcu..... |
27.02.2010 22:04:13, patric |
Jasio mówi do Małgosi: - Wiesz opowiem ci dowcip. Pewien ksiądz przed kazaniem zaczął usadzać w rzędach kobiety. I tak, w pierwszym rzędzie siedziały dziewice; w drugim rzędzie, te co miały stosunek raz; w trzecim, co dwa razy; w czwartym, co trzy... i tak dalej. Słyszałaś to? - Nie - odpowiada Małgosia. - E, to musiałaś daleko siedzieć. |
27.02.2010 22:02:37, patric |