| Chwali się jeden biznesmen drugiemu: - "Wiesz, jaka sekretarkę zatrudniłem? Zrobiła mi porządek w biurze, o wszystkim pamięta, a w łóżku jest lepsza od mojej żony!" Minął pewien okres, ten drugi biznesmen planuje urlop, ale chce, żeby firma chodziła jak w zegarku. Mówi do kolegi: - "Stary. Pożycz mi tej swojej sekretarki ma miesiąc." - "No problem" - mówi tamten. Po miesiącu spotykają się. - "I jak ?" - "Miałeś rację. Przypilnowała wszystkiego." No, może w jednym się pomyliłeś: - "W łóżku nie jest lepsza od twojej żony |
15.03.2010 19:38:51, Konto usunięte |
| Szybki Bill kupił sobie malutkie sportowe auto i zaprosił Lucy na przejażdżkę do lasu. Gdy znaleźli się na polance. Lucy wyszła z samochodu, rozłożyła koc i czeka na Billa, który nie opuścił samochodu. - "Ruszaj się Bill, bo mi się odechce!" Bill bezskutecznie próbując wydostać się z auta: - "Wygląda na to, że nie wyjdę stąd, aż mi się odechce." |
15.03.2010 19:38:15, Konto usunięte |
| Pani wraz ze swoją suczką pojechała na wczasy. Już pierwszego dnia na spacerze za suczką
zaczęła się uganiać cała sfora psów. - "Wracamy do ośrodka" - decyduje pani - "w końcu to ja jestem na wakacjach |
15.03.2010 19:37:13, Konto usunięte |
| Na lekcji j.polskiego nauczyciel pyta się Jasia: -Jasiu, co jest dla ciebie największym rarytasem ? Jasiu odpowiada: - tyłeczek 16-letniej dziewczynki... Nauczyciel oburzony: Jasiu na następną lekcję przyjdziesz z ojcem !!! Następna lekcja. Jasiu siedzi w ostatniej ławce. Nauczyciel pyta się Jasia: - Dlaczego siedzisz w ostatniej ławce i przyszedłeś bez ojca ??? Jasiu: - Bo tata powiedział, że jak dla pana nie jest rarytasem tyłeczek 16-letniej dziewczynki to pan jest pedałem i mam się od Pana trzymać z daleka !!!!!!!!! |
15.03.2010 18:54:12, Krzych |
| Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z
prezerwatywami, synek pyta: - Tato, a co to jest? - To są prezerwatywy, synu - odrzekł ojciec. - A po co one są? - kontynuuje malec. - Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z kobietą - odpowiada ojciec. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje za wygraną chłopczyk. - Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedzielę. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6? - pyta synek. - Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedzielę - odpowiedział ojciec. - Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12? - kontynuuje malec. - Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w ...styczniu, raz w lutym, raz w marcu. |
15.03.2010 18:53:51, Krzych |
| o baru przychodzi facet z psem. Zainteresowała się nim seksowna barmanka. - Dlaczego przychodzisz do baru z psem? - Ooo, ten pies wiele umie. - Na przykład? - Na przykład potrafi doprowadzić kobietę do szaleństwa. Najpierw przez subtelną grę wstępną, później przez gorący seks. Wielokrotny orgazm partnerki to dla niego codzienność. Zaintrygowana panienka zaprasza ich do pokoiku na zapleczu. Rozbiera się, kładzie na łóżku i czeka. Pies nic. Kobieta chrząka wymownie. Pies nic. Facet drapie się po głowie. - No nie, znowu muszę ci pokazać, jak to się robi..??? |
15.03.2010 18:53:30, Krzych |
| Przychodzi facet do lekarza, kładzie swą męskość na stole i milczy. Zdziwiony lekarz pyta: - Boli pana? - Nie boli. - To może za duży? - Nie, wcale nie. - A co, za mały? - Nie. Nie jest za mały. - To co w końcu?! - Fajny, nie? |
15.03.2010 18:52:58, Krzych |
| Jedna koleżanka żali się drugiej: -mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu. -podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów-radzi druga_ ja swojemu tak zrobiłam,to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie jak jakiś brytan i w czasie stosunku prawie na strzępy rozerwał! -Minęły dwa dni: -Beznadziejna ta twoja rada. _coś ty? nie zadziałało?? -zadziałało. Wyleciał z łazienki,opierdolił całą kiełbasę z lodówki,a jak mu zwróciłam uwagę to mnie ugryzł w tyłek i poleciał do tej suki,Kowalskiej z trzeciego piętra.. |
15.03.2010 11:36:58, Konto usunięte |
| seks to nie szachy.Kończenie w trzech ruchach nie robi większego wrażenia. |
15.03.2010 11:26:02, Konto usunięte |
| Pasek od spodni goni dupę po lesie. Dupa uciekła, dotarła do chatki dobrej wróżki i poprosiła,
żeby wróżka zamieniła ją w ptaszka. Po godzinie ptaszek siada na gałęzi drzewa. Podchodzi do
niego pasek od spodni i mówi: - Ale dupa! - Nie jestem dupa, jestem ptaszek! - To zaśpiewaj! - Pryk, pryk! |
15.03.2010 08:24:59, Konto usunięte |
| Je babka z dziadkiem obiad i w pewnej chwili dziadek - ryp! - babkę w łeb. Babka na to: - Stary, za co?! - A bo jak se przypomnę, żeś ty cnoty nie miała! |
15.03.2010 08:22:04, Konto usunięte |
| Pani w szkole pyta Jasia: - Jasiu, jakie jest najszybsze zwierzę na świecie? - Gepard, proszę pani. - A najszybszy ptak? - Ptak geparda. Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta: - Tato, a co to jest? - To są prezerwatywy, synu - odrzekł ojciec. - A po co one są? - kontynuuje malec. - Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z kobietą - odpowiada ojciec. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje za wygraną chłopczyk. - Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedzielę. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6? - pyta synek. - Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedzielę - odpowiedział ojciec. - Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12? - kontynuuje malec. - Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w ...styczniu, raz w lutym, raz w marcu..... Fanatyk komputerowy staje przed swoim "bajeranckim" pecetem wyposażonym w synchronizator mowy i słyszy: - Proszę wprowadzić hasło ... Błyskotliwy fanatyk wstukuje hasło: penis Na to komputer: - Przykro mi, ale twoje hasło jest zbyt krótkie ... Przychodzi facet do drogerii i prosi o prezerwatywy. - Jaki rozmiar? - pyta sprzedawca. - No, nie wiem. Nie miałem pojęcia, że jest jakaś numeracja. - Proszę, tam za zasłonką jest taka deseczka z dziurkami, taka jaką się mierzy wiertła i gwinty. Niech pan sobie zmierzy. Wlazł facet za zasłonkę. Po piętnastu minutach wychodzi i mówi: - Rozmyśliłem się. Chcę kupić deseczkę... Leci sobie Superman i ma ochotę sobie pociupciać. Obok przelatuje Batman. - Hej Batman!!! Lecisz ze mną na panienki??? - Nie mogę... muszę zwalczać zło i korupcję!!! - Frajer z ciebie, cześć! Leci dalej, a tu na ścianie Spiderman. - Cześć pająk!!! Skoczysz ze mną na panienki??? - Nie mam czasu... idę walczyć z dr Octopusem!!! - Głupi jesteś, cześć! Leci dalej, patrzy, a tu leży sobie na dachu jednego z biurowców rozebrana do naga Catwoman z rozchylonymi udami. Superman pomyślał: "Hmm. Jeżeli będę naprawdę szybki, to jak zapikuję, szybko zrobię co mam zrobić, to nawet nie zauważy i będzie się dalej opalać." Jak pomyślał, tak zrobił. Z prędkością światła zaatakował i... już po chwili, zaspokojony mknął dalej w przestworza... Lekko zaniepokojona Catwoman mówi: - Kurcze... co to było??? - Nie wiem co to było, ale bolało jak cholera! - odpowiedział jej Invisible man... -TEN JEST DOBRY Córeczka wychodzi na plażę z morza i mówi do mamusi opalającej się na leżaku: - Mamusiu, dałam nurka! - Córeczko, mówi się "dałam nurkowi" i żeby mi to było ostatni raz!!! Pozdrawiam |
14.03.2010 19:24:48, Dominik* |
| Dlaczego bankierzy są dobrymi kochankami? Bo mają świadomość kary za zbyt wczesne wyciągnięcie Co mówi okulista na pożeganie swojej pacjentce? - Do widzenia. A laryngolog? - Do usłyszenia. A ginekolog? - Jeszcze do Pani zajrzę Przychodzi facet do lekarza, kładzie swą męskość na stole i milczy. Zdziwiony lekarz pyta: - Boli pana? - Nie boli. - To może za duży? - Nie, wcale nie. - A co, za mały? - Nie. Nie jest za mały. - To co w końcu?! - Fajny, nie?! Jasio mówi do Małgosi: - Wiesz opowiem ci dowcip. Pewien ksiądz przed kazaniem zaczął usadzać w rzędach kobiety. I tak, w pierwszym rzędzie siedziały dziewice; w drugim rzędzie, te co miały stosunek raz; w trzecim, co dwa razy; w czwartym, co trzy... i tak dalej. Słyszałaś to? - Nie - odpowiada Małgosia. - E, to musiałaś daleko siedzieć. |
14.03.2010 19:22:58, Dominik* |
| Przychodzi starszy facet do banku, daje dysponentce książeczkę oszczędnościową i pyta: - Czy mogłaby pani sprawdzić jak mi rośnie? Ona odpowiada: - W tym wieku to już chyba nie bardzo!!! Do baru przychodzi facet z psem. Zainteresowała się nim seksowna barmanka. - Dlaczego przychodzisz do baru z psem? - Ooo, ten pies wiele umie. - Na przykład? - Na przykład potrafi doprowadzić kobietę do szaleństwa. Najpierw przez subtelną grę wstępną, później przez gorący seks. Wielokrotny orgazm partnerki to dla niego codzienność. Zaintrygowana panienka zaprasza ich do pokoiku na zapleczu. Rozbiera się, kładzie na łóżku i czeka. Pies nic. Kobieta chrząka wymownie. Pies nic. Facet drapie się po głowie. - No nie, znowu muszę ci pokazać, jak to się robi..? Młody mężczyzna widzi na wystawie sklepu rolniczego dojarkę. I nagle przychodzi mu do głowy pewien pomysł. Idzie do sklepu, kupuje dojarkę i natychmiast biegnie do domu. Siada wygodnie w fotelu, podłącza się do niej. Jest tak jak sobie zamarzył - absolutna przyjemność, pełny błogostan i orgazm za orgazmem. Mija godzina, facet ma dosyć. Szuka wyłącznia - nie ma. Przerażony dzwoni do producenta. - Panie, kupiłem u was dojarkę! Jak się ją wyłącza? - Szanowny kliencie, dojarka wyłącza się automatycznie po odciągnięciu 20 litrów płynów. Góral przychodzi do lekarza i pyta: - Jak tam moja żona? - W porządku, tyle że ciąża jest pozamaciczna ... - Niech pan tylko nie mówi moim kolegom, bo będą się śmiali, że nie trafiłem gdzie trzeba... Zmęczony lekarz zostaje obudzony w środku nocy dzwonkiem telefonu. - Proszę niech pan natychmiast do nas przyjedzie - usłyszał głos zrozpaczonej matki - Moje dziecko połknęło prezerwatywę!!! Lekarz w pośpiechu wrzucił na siebie ubranie i kiedy już miał wychodzić telefon zadzwonił ponownie. - Już w porządku - powiedziała kobieta z ulgą w głosie - Mój mąż znalazł jeszcze jedną... Pozdrawiam |
14.03.2010 19:22:29, Dominik* |
| Idzie Czerwony Kapturek przez las i nagle wyskakuje wilk. - A teraz Kapturku pocałuje Cię tam, gdzie jeszcze nikt Cię nie całował! A Kapturek na to: - Chyba k***a w koszyk |
11.03.2010 15:47:01, Konto usunięte |
