Nauczyciel oddaje Jasiowi klasówkę zamiast oceny napisał Idiota . Jasiu patrzy na klasówkę potem na nauczyciela i mówi: - Miał pan wpisać ocenę , a tylko się pan podpisał . |
26.12.2010 23:00:01, Konto usunięte |
Mama pyta się Jasia: -Synku, dlaczego płaczesz? -Bo śniło mi się, że szkoła się paliła. -Nie płacz, to tylko sen! -Właśnie dlatego płacze... |
26.12.2010 22:58:45, Konto usunięte |
Jaś i Małgosia kłócą się, która mama jest gorsza. Małgosia mówi do Jasia: - A twoja mama to ma taaaaaaki długi nos! Na to Jasiu: - A twoja mama jak wejdzie na wagę, to widzi swój numer telefonu... |
26.12.2010 22:58:18, Konto usunięte |
Jasiu mówi do Ani: - Wejdź na drzewo to dam ci piątaka. Ania weszła a potem poszła powiedzieć mamie, że Jasiu dał jej piątaka za to ,że weszła na drzewo. - Oj córuś on to zrobili po to aby zobaczyć twoje majtki. Na drugi dzień Jasiu mówi do Ani: Wejdź na drabinę to dam ci dychę. Ania weszła a potem poszła się pochwalić mamie ,że dostałą dychę za wejście na drabinę. Mama mówi ,że Jaś zrobił to po to aby zobaczyć jej majtki. A Ania na to: - Ha! Tym razem go przechytrzyłam i ich nie założyłam. |
26.12.2010 22:57:49, Konto usunięte |
- Mamusiu, czy to prawda, że dziadek był najsławniejszym proktologiem przed wojną? - Tak synku, szczera prawda. - A czy to prawda, że tatuś był jeszcze lepszym proktologiem od dziadka? - Oczywiście, synku - był lepszy. - A ja kiedy dorosnę... - Będziesz jeszcze lepszym proktologiem! - Ale ja chcę być mechanikiem samochodowym... - Jeszcze czego! Całe życie w smarach grzebać... |
26.12.2010 22:56:48, Konto usunięte |
Sala operacyjna, pacjent leży na leżance, podchodzi anestezjolog. Dzień dobry, dzisiaj ma pan operację, będę pana usypiał, ale mam jeszcze jedno pytanie. Czy leczy się pan w naszym szpitalu prywatnie, czy na kasę chorych? Pacjent na to: Na kasę chorych. Anestezjolog: Aaaaa... kotki dwa.... |
26.12.2010 22:56:19, Konto usunięte |
Ordynator przechodzi korytarzem szpitalnym i nagle słyszy dobiegające z dyżurki pielęgniarek odgłosy libacji. Zaciekawiony zagląda do środka i widzi obłoki dymu papierosowego, kieliszki i rozbawiony personel. - Co to ma znaczyć! Pijaństwo w pracy?! - Jest powód panie profesorze, jest powód - odpowiada jeden z asystentów. - Siostra Krysia nie jest w ciąży... - Aaaaa to i ja się napiję... |
26.12.2010 22:55:59, Konto usunięte |
Przychodzi pacjent do ortopedy i mówi ,że bardzo bolą go nogi. Lekarz prosi go o zdjęcie
spodni,chory zdejmuje spodnie a lekarz mówi: - Ale ma pan krzywe nogi od małego? - Nie, panie doktorze od kolan. |
26.12.2010 22:55:09, Konto usunięte |
Przed sprawdzianem nauczyciel oświadcza: - Wierzę głęboko, że dzisiaj nikogo nie przyłapię na ściąganiu, - I my też wierzymy! - odpowiada chórem klasa. |
26.12.2010 22:54:01, Konto usunięte |
W liceum na lekcji polskiego uczniowie piszą wypracowanie, które ma zawierać: wątek religijny,
watek historyczny, wątek miłosny i wątek sensacyjny. Wszyscy uczniowie piszą pracowicie już pół godziny, tylko jeden Karolek rozsiadł się wygodnie i patrzy w sufit. - Karolek, czemu nie piszesz? - pyta nauczycielka. - Ja już napisałem - odpowiada Karolek. - To jest niemożliwe - dziwi się nauczycielka - przeczytaj wszystkim na głos co napisałeś. - "Mój Boże (wątek religijny) - rzekła hrabina (wątek historyczny) jestem w ciąży 9(atek miłosny), ale nie wiem z kim (wątek sensacyjny)." |
26.12.2010 22:53:17, Konto usunięte |
Doktorant, doktor i profesor psychologii złapali złotą rybkę, która obiecała spełnić po
jednym ich życzeniu w zamian za wolność. Doktorant: - Hmm... Chcę być na Bahama i jeździć superszybką łodzią z fantastyczną dziewczyną bez stanika! Puff! Zniknął. Doktor: - A ja chcę być na Hawajach otoczony tancerkami hula! Puff! Zniknął. Profesor: - Ci dwaj mają się stawić w laboratorium po lunchu... |
26.12.2010 22:52:16, Konto usunięte |
Przybiega dziecko na stację benzynową z kanistrem: - Dziesięć litrów benzyny, szybko ! - Co jest ? Pali się ? - Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa. |
26.12.2010 22:51:13, Konto usunięte |
Przychodzi młody mężczyzna do szpitala i mówi do lekarza: - Proszę mnie wykastrować! - A czy dobrze pan to sobie przemyślał? To zabieg mający poważne konsekwencje i nieodwracalny! - Tak, panie doktorze, wiem! Proszę kastrować! Po zabiegu lekarz pyta pacjenta: - Co wpłynęło na podjęcie przez pana tak nietypowej decyzji? - A bo doktorze ożeniłem się niedawno. Żona jest Żydówką. No to musiałem. - Zaraz, to może pan chciał się obrzezać? - No tak. A jak ja mówiłem? |
26.12.2010 22:49:10, Konto usunięte |
jasiu na kazdej lekcji przeklinal a że był jedynym chłopakiem w klasie każdemu to
przeszkadzało któregoś dnia dziewczynki przyszły szybciej do szkoły od jasia pani powiedziała - jesli jasio przyjdzie i zacznie krzeklinać maci wyjść z klasy.. gdy jasiu przyszedł powiedział - e sluchajcie u nas w mieście burdel buduja dziewczynki zaczeły wychodzić z klasy na to jasiu rzekl - gdzie ku..rwy dopiero fundament budują |
26.12.2010 22:46:26, Konto usunięte |
jaki jest nowy sposób zapładniania krów? stawiamy krówe na bardzo wysokiej górce, zakładamy jej rorki i popychamy napewno sie wypie,,,,rdoli |
26.12.2010 22:41:10, Konto usunięte |