Nauczyciel kazał Jasiowi napisać w zeszycie 100 razy: "Nigdy nie będę mówił do nauczyciela "TY".
Nazajutrz Jasio przynosi zeszyt.
- Dlaczego to zdanie napisałeś nie 100, ale 200 razy?
- Bo cię lubię Kaziu!

Tato mówi do Jasia:
- Nie rozumiem, jak ty możesz zadawać się z Wojtkiem. Przecież to niegrzeczny chłopiec, najgorszy uczeń w klasie!
- Przez wdzięczność tato. Gdyby nie on, ja byłbym najgorszym uczniem!

Nauczycielka kazała przynieść uczniom na lekcję jakieś przedmioty związane ze szpitalem.
Basia przyniosła strzykawkę, Henio - słuchawki lekarskie, a Jasio - maskę tlenową.
- Skąd to wziąłeś, Jasiu?
- Od dziadka.
- A co dziadek powiedział?
- Eeeeeeeehhhhh... eeeeeehhhh... ououoo...

Jasiu, dlaczego spóźniłeś się na lekcje? - chce wiedzieć pani wychowawczyni.
- Bo jak szedłem do szkoły, to napadł mnie uzbrojony bandyta.
- O Boże, dziecko, czy nic ci się nie stało?!
- Owszem, zabrał mi zeszyt z wypracowaniem.

Wychowawca w szkole dostał angaż w przedstawieniu swojej klasy. Wpada do domu i krzyczy: Mamo, mamo dostałem rolę w szkolnym przedstawieniu!
- Jako kto?
- Nauczyciel z poczuciem humoru...

Na wiejskiej zabawie podchodzi chłopak do dziewczyny i pyta:
-Jak masz na imię?
-Joanna
-Jo Andrzej, tyż ze wsi.

Co to jest: 40 zabek i jedna ropucha? Teściowa wieszająca firanki.

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz też baba :)

Chuck Norris jako jedyny potrafi trzaskać drzwiami obrotowymi

Idą 2 blondynki przez pustynię, nagle jedna mówi:
-Nóg nie czuję
-To powąchaj moje- oznajmiła druga

Co to jest czarny z drewnianą nogą?

Gówno na patyku...

Przychodzi facet do baru i mówi:
-Poproszę frytki
Na to kelner:
-Niestety nie mamy ziemniaków
-to nic, zjem z chlebem - odpowiedział klient

Chuck Norris nie jada grzybów. Grzybiarzy tak.

Gdy zamykasz lodówkę, to właśnie Chuck Norris gasi w niej światło.

Jeżeli za oknem sypie śnieg, oznacza to że Chuck Norris wybiera się na sanki.