Teraz na poważnie... Muszę się wreszcie Ciebie o to zapytać... Nie miej mi tego za złe, nie gniewaj się. Przepraszam, że pytam, ale nie mogę tak żyć z tą niepewnością! Proszę Cię, zastanów się nad tym i nie odpowiadaj pochopnie. Przemyśl to, nie denerwuj się, chcę znać prawdę... A więc: CO PORABIASZ?! :D

Rozmawiają dwie mężatki:
- Jakoś nie mogę się przełamać do robienia loda.
- Czekaj, czekaj! Urodzisz trzecie dziecko, jak ja, to sama się będziesz prosić.

W autobusie komunikacji miejskiej siedzi młody chłopak i czyta bulwarowa gazetkę. W pewnym momencie tuż obok młodzieniaszka staje babcia podpierająca się laską. Autobus jedzie, a babcia zaczyna stukać laską w podłogę. Chłopak podderwowany sytuacją zwraca babci uwagę
- Babciu gdybyś założyła gumką na laskę to nie byłoby słychać stukania!
Babcia zdenerwowana odpowiada:
- Gdyby twój ojciec nałożył gumkę to ja teraz miałabym gdzie usiąść!

Chwali się jeden biznesmen drugiemu:
- Wiesz, jaka sekretarkę zatrudniłem? Zrobiła mi porządek w biurze, o wszystkim pamięta, a w łóżku jest lepsza od mojej żony!
Minął pewien okres, ten drugi biznesmen planuje urlop, ale chce, żeby firma chodziła jak w zegarku. Mówi do kolegi:
- Stary. Pożycz mi tej swojej sekretarki ma miesiąc.
- No problem, mówi tamten.
Po miesiącu spotykają się.
- I jak ?
- Miałeś rację. Przypilnowała wszystkiego. No, może w jednym się pomyliłeś:
- W łóżku nie jest lepsza od twojej żony.

Barman podchodzi do faceta który już od 5 godzin ciągle powtarza: "tego się nie da wytłumaczyć" (przy piwie) i pyta się gościa:
- Czego się nie da wytłumaczyć?
- No to słuchaj pan. Dzisiaj wieczorem podchodzę do swojej Mućki ją doić, stawiam krzesełko, siadam, a ona mnie pach kopytem, pach kopytem. No to wziąłem pęta, spętałem, siadam, a ona mnie pach ogonem, pach ogonem. Co robić, pęta nie ma, ale pasek od spodni jest i na górze rura od dojarki? No więc przywiązałem ogon do rury na górze, a tu moja Mańka wchodzi!! Tego się nie da wytłumaczyć!!!

Późny wieczór. Facet odprowadza kobietę do domu i pod klatką opiera się wygodnie jak macho i mówi:
- Zrób mi na koniec laskę.
Kobieta:
- No co ty, daj spokój!
- No zrób mi proszę!
- Ale przestań - tak tutaj - bez sensu!
- No dalej, zrób!
I tak przekomarzają się dobre dwadzieścia minut. Nagle z klatki wychodzi zaspany ojciec z młodszą siostrę tej kobiety i mówi:
- Ty! mu zrób tą laskę... albo siostra zrobi panu laskę.. albo ja zrobię ci laskę gościu... tylko weź tą rękę z domofonu!!!

Co mają wspólnego kobiece piersi z elektrycznymi kolejkami?
Z założenia przeznaczone dla dzieci, ale faceci lubią się nimi bawić.

W szkole pani pyta dzieci co robili w wakacje, doszła do Jasia:
- A Ty Jasiu co robiłeś w wakacje?
- Nie Jasiu tylko John!
No więc co robiłeś w wakacje John?
- Ja leżałem na werandzie, jadłem śniadanie, znowu leżałem na werandzie, jadłem obiad, leżałem na werandzie, jadłem kolację, leżałem na werandzie...
- Ale to musiało być strasznie nudne? No dobrze, a Ty Małgosiu co robiłaś w wakacje?
- Nie Małgosia, tylko Weranda...

Dlaczego mężczyźni lubią termin "miłość od pierwszego wejrzenia"?
Zaoszczędza im mnóstwo czasu.

Dlaczego facet jest jak zapalenie wyrostka robaczkowego?
- Powoduje dużo cierpień, a jak się go w końcu pozbędziesz, to okazuje się, że i tak nie był do niczego potrzebny

Facet około 50-tki idzie wieczorem ulicą nagle patrzy a tu żaba leży. Podniósł ją a ona przemówiła ludzkim głosem:
- Jak mnie pocałujesz to zamienię się w piękną kobietę.
Facet zdębiał w pierwszym momencie a po chwili mówi wkładając żabę do kieszeni:
- W moim wieku wolę mieć gadającą żabę

codziennie chylisz sie ku upadkowi,
jezus maria,
przemijasz,
czy dwadziescia osiem lat to juz tak duzo?
a jednak widac..... a trzydziesci , czterdziesci!!!!!!!!!!
i gdzie jest ten czas ten najlepszy moj czas"
i boje sie starosci a jaka ona jest;
ać tli sie nadzieja ze niejest tak zle
toc lize ta cipke bo z nia nie jest zle

Biegnie sobie polną dróżką
mały zając razem z myszką
biegną, skaczą przez polany
bo dziś dzień jest zwariowany.

Dzień Świętego Walentego
zając z myszką chyba tego
jeszcze nigdy nie robili
razem nigdy nie współżyli

Zając – futrzak nie z tej Ziemi
wypryskawszy się perfumami swymi
ziarna zboża zebrał myszce
a pierścionek ukrył w szyszce

Zatrzymali się oboje
zapatrzeni w oczy swoje
zając wyjął pierścień z szyszki
to dla Ciebie: mojej Myszki!!!

Myszka patrzy w oczy jego
nie zapomnę blasku tego
powiedziała szara mysz
no a zając w pysk ją – Kiss

Myszce usta (wargi) podrętwiały
futrzakowi stanął mały
„Prowadź mnie” – krzyknęła myszka
I zbliżyła pysk do pyska

Krowa, małpa, grzyb czy koń
może gołąb, mrówka, słoń
nie jest ważne: mysz czy zając,
nie ma barier tu, KOCHAJĄC!

Przytulili się do siebie
czuli się jak w siódmym niebie
i pamiętaj drogi Panie
najważniejsze jest KOCHANIE!

Ze wspomnień kryminalisty:
- Miałem w życiu różne cele...

Problem z niektórymi kobietami polega na tym, że ekscytują się byle czym. A potem za to byle co wychodzą...