przychodzi blondynka do lekarza ginekologa i mówi panie ja jestem w ciąży a ginekolog co pani mówi przecież pani to ma z 50 lat jak może pani być w ciąży hehe |
06.02.2010 10:48:13, Konto usunięte |
Czy wiesz że : Amerykanie co roku wylatują w kosmos zmieniać żarówkę na słońcu bo sie przepala |
05.02.2010 22:39:40, Łukaszek |
A wiecie jak jest po niemiecku 'cmentarz' ? -Nieboszczyk Platz |
04.02.2010 00:36:27, RayeNN |
Dlaczego zakonnica nosi czarne majtki? -Żeby jej się błona nie naświetlała. |
04.02.2010 00:35:41, RayeNN |
Teraz na poważnie... Muszę się wreszcie Ciebie o to zapytać... Nie miej mi tego za złe, nie gniewaj się. Przepraszam, że pytam, ale nie mogę tak żyć z tą niepewnością! Proszę Cię, zastanów się nad tym i nie odpowiadaj pochopnie. Przemyśl to, nie denerwuj się, chcę znać prawdę... A więc: CO PORABIASZ?! :D |
04.02.2010 00:34:38, RayeNN |
Dwóch chłopców spędza noc przed wigilią u dziadków. Przed pójściem spać, klękają przed
łóżkami i modlą się, a jeden z nich ile sił w płucach woła głośno: - Modlę się o nowy rowerek, modlę się o nowe żołnierzyki, modlę się o nowy odtwarzacz dvd... Starszy brat pochylił się i szturchnął go mówiąc: - Dlaczego tak krzyczysz? Bóg nie jest głuchy. Na to chłopiec: - Nie, ale babcia jest. |
02.02.2010 22:48:27, Konto usunięte |
- Jasiu zaprowadź panów archeologów tam, skąd przyniosłeś te stare monety! - Dzisiaj nie mogę! - Dlaczego nie?! - Bo dzisiaj muzeum jest zamknięte. |
02.02.2010 22:42:56, Konto usunięte |
Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis na płytach darowanych Mojżeszowi. Okazało
się, że przykazanie było tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno. Na przykład: nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż, itd." |
02.02.2010 22:40:14, Konto usunięte |
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi: - Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu. - Spoko, kup jej samochod, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś. - o.k. Spotykają się po dwóch tygodniach: - Chryste, aleś mi doradził. - Co się stało? - Posłuchaj, nie dość, że straciłem kase na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu. - A jaki jej samochód kupiłeś???? - No, Syrenkę. - Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła. - o.k. teraz kupie jaguara. Spotykają się po następnych dwóch tygodniach: - Rany julek, jaki jestem szczęśliwy! - Co, nie żyje? A nie mówiłem? - Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał. |
02.02.2010 22:35:23, Konto usunięte |
Kowalski podróżuje z teściową i żoną po krajach Bliskiego Wschodu. W jednym z państw, nie
znając lokalnych obyczajów, nie zdjął nakrycia głowy przed portretem króla i cała rodzina
została schwytana przez policję. Przewidzianą przez prawo karą za ten czyn było 50 batów, ale
jako że Kowalscy byli gośćmi potraktowano ich ulgowo i przed wykonaniem wyroku zezwolono na
wypowiedzenie jednego życzenia. Pierwsza była żona Kowalskiego, która poprosiła o przywiązanie
do tyłka poduszki. Tak też zrobiono, ale że poduszka była mała, Kowalska dostała kilka batów
w plecy. Teściowa była sprytniejsza i poprosiła o przywiązanie poduszki do tyłka i pleców. Jej
życzenie spełniono i wyszła z opresji cała. Następny był Kowalski. - Czy mogę mieć dwa życzenia? - zapytał. Sąd po krótkiej naradzie odpowiedział, że tak. - Zrozumiałem, że obraziłem waszą królową i zasługuję na karę. By w pełni odkupić moją winę proszę o 100 batów! Szmer uznania przebiegł po sali. - A drugie życzenie? - zapytał sędzia. - Proszę o przywiązanie mi do pleców teściowej. |
02.02.2010 22:28:53, Konto usunięte |
Teściowa do zięcia: - Dziś w radiu puścili przebój mojej młodości! - "Bogurodzicę"?! |
02.02.2010 22:22:59, Konto usunięte |
Lecą ludzie samolotem. Nagle z głośnika głos pilota. - Proszę państwa, proszę się nie denerwować, mamy małą awarię. Proszę przejść na lewą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka. Ludzie przechodzą na lewą stronę, samolot się przechyla, a pilot: - Jak państwo słusznie zauważyli, lewy silnik płonie. Mała panika na pokładzie ale od czego drugi silnik... Za chwilę jednak znów głos... - Proszę państwa, a teraz spokojnie, powoli proszę przejść na drugą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka... Ludzie już bardziej podenerwowani przebiegają na drugą stronę; - Jak widać proszę państwa, drugi silnik również płonie... Panika zaczyna wybuchać na pokładzie... - A teraz proszę spojrzeć w dół. Wszyscy przylepili się do okienek. - Jak widać, pod nami rozpościera się duże, piękne jezioro, a pośrodku widać mały żółty pontonik. Z małego żółtego pontonika mówiła dla państwa załoga samolotu... |
02.02.2010 22:17:00, Konto usunięte |
Siedzi sobie Kubuś Puchatek w Chatce. Nagle ktoś wali mu w drzwi tak mocno, że drzwi prawie
wypadły z futryny. Kubuś zdziwiony otwiera, patrzy w tak wielki włochaty dzik stojący na dwóch
łapach. Kubuś prawie zawału dostał, czym prędzej wziął nogi za pas. Po jakiejś godzinie
ucieczki przed potworem opadł z sił i upadł na ziemie. Dzik podchodzi do niego, podnosi i mocno
przytula do siebie mówiąc: - Dawno cię nie widziałem Kubusiu W tym momencie Kubuś zdziwiony na całego mówi: - Prosiaczek, to ty już z wojska wróciłeś? |
02.02.2010 22:15:50, Konto usunięte |
Nauczycielka na zastępstwie w 2 klasie pyta się klasy: - Kogo macie najstarszego w rodzinie? Zgłasza się Ela: - Ja mam babcię! Zgłasza się Kacper: - A ja mam babcię i dziadka! Zgłasza się Jasiu: - Ja mam pra pra pra prababcie! - O Jasiu ty chyba kłamiesz - odpowiedziała nauczycielka - Ale dla dla dla dlaczego? |
02.02.2010 22:14:46, Konto usunięte |
Pani hrabina była niezadowolona z tego, jak jej pokojówka, Elena, sprząta. Znalazłszy warstwę
kurzu na stole w pokoju jadalnym, zaczyna jej złorzeczyć. Elena na to: - Jestem lepszą kucharką, niż pani. Sprzątam dom lepiej, niż pani. - Kto tak powiedział? - Pan hrabia. I jestem lepsza w łóżku, niż pani. Hrabina uśmiechnęła się szyderczo i powiedziała: - Co, i mój mąż ci tak powiedział? - Nie, ogrodnik! |
02.02.2010 22:14:10, Konto usunięte |