Nie śmierć mnie niepokoi, ale umieranie.
10.06.2010 09:33:59, rozważna
Życie jest chorobą, a śmierć zaczyna się już w chwili urodzenia. Każde odetchnięcie, każde uderzenie serca jest odrobiną śmierci. Krokiem ku unicestwieniu.
10.06.2010 09:33:47, rozważna
Gdy śmierć jest największym niebezpieczeństwem, pokłada się nadzieję w życiu; ale gdy się zna jeszcze straszniejsze niebezpieczeństwo, pokłada się nadzieję w śmierci.
10.06.2010 09:33:28, rozważna
Śmierć jest wielkością niezmienną, jedynie ból jest wielkością zmienną, która może nieskończenie wzrastać.
10.06.2010 09:33:14, rozważna
Czasem patrzę na stare fotografie ofiar wypadków i usilnie szukam jakiś znaków świadczących o tym, że ludzie ci przeczuwali swą śmierć.
10.06.2010 09:31:52, rozważna
Życie grozi rozstaniem, ale śmierć łączy na zawsze.
10.06.2010 09:31:31, rozważna
Chyba właśnie dlatego, że ta myśl o śmierci wyzwalała mnie, a jednocześnie paraliżowała, nie zdziałałem w życiu nic. Nie można uprawiać jakiegokolwiek bądź zawodu, gdy myśli się o śmierci. Można tylko żyć tak, jak ja żyłem ? na marginesie wszystkiego, jak pasożyt. Zawsze towarzyszyło mi odczucie bezużyteczności, braku celu. Ktoś powie, że to chorobliwe, ale chorobliwe jest to tylko w sensie rezultatów, nie zaś z punktu widzenia filozoficznego. Filozoficznie biorąc, jest całkiem normalne, że wszystko wydaje nam się bezużyteczne.
10.06.2010 09:31:03, rozważna
Nieustanne zdawanie sobie sprawy ze śmierci oznacza paroksyzm świadomości.
10.06.2010 09:30:33, rozważna
W szczególności objawienie się immanencji śmierci w życiu następuje w chorobie i stanach depresyjnych.
10.06.2010 09:30:17, rozważna
Poczucie nieodwracalności i nieuchronności, zawsze towarzyszące świadomości i odczuciu agonii, może najwyżej tłumaczyć bolesną akceptację zmieszaną z lękiem, w żadnym zaś razie - umiłowania bądź sympatii dla fenomenu śmierci.
10.06.2010 09:30:00, rozważna
Czy tego chcemy czy nie, anioł śmierci na nas czeka.
10.06.2010 09:29:47, rozważna
Jak do tego doszło, że nasze wygodnie urządzone społeczeństwo utraciło zmysł wartości prawdy? Życie stało się tak łatwe, że sądzimy, iż można się już bez niej obejść. Kłamca nie potrzebuje już się obawiać, że jego kłamstwa doprowadzą go do śmierci głodowej. Gdyby życie było nieco trudniejsze i ktoś, komu nie można zaufać, niełatwo znajdowałby pracę i poparcie u ludzi, może nie oszukiwalibyśmy tak beztrosko siebie i innych.
10.06.2010 09:29:32, rozważna
Czyż moglibyśmy żyć, gdyby nie podtrzymywała nas myśl o śmierci?
10.06.2010 09:29:15, rozważna
Bogowie może istnieją, a może nie. Dlaczego więc i tak w nich nie wierzyć? Jeśli to wszystko prawda, to po śmierci trafisz w przyjemne miejsce, a jeśli nie, to przecież nic nie tracisz.
10.06.2010 09:28:47, rozważna
Ludzkość wymyśliła wiele sposobów samobójstwa. Ci, którzy próbują uśmiercić ciało, znieważają Boskie przykazanie na równi z tymi, którzy próbują uśmiercić swoją duszę, choć zbrodnia tych ostatnich jest mniej widoczna dla ludzkich oczu.
10.06.2010 09:28:24, rozważna