Jest sobie Jasiu Karol i Małgosia Pani na lekcji pyta dzieci jakie maja zwerzatka: Karol-ja mam psa Jasiu-ja ja Małgosia- ja mam kota Pani-Jasiu jakie ty masz zwieztko Jasiu-ja mam kurczaka w zamrazalniku |
05.07.2010 23:44:49, Konto usunięte |
Konsylium trójki lekarzy nad pacjentem. - To grypa. - Ależ skąd, to żółtaczka! - Jaka żółtaczka, to gruźlica! Po chwili: - Panowie, spokojnie, nie kłóćmy się, sekcja zwłok wykaże kto z nas miał rację. |
01.07.2010 15:23:43, Konto usunięte |
Jaka jest różnica między wczasami w górach a wczasami nad morzem? W górach ceny są wysokie, a nad morzem - słone. |
01.07.2010 15:22:14, Konto usunięte |
Autobus z wycieczką zbliża się do granicy. – Piwo! Siku! – po raz któryś z rzędu rozweseleni pasażerowie zmuszają kierowcę do zatrzymania. Po dłuższej chwili, gdy już z powrotem zajęli miejsca w autokarze, kierowca pyta głośno: – Czy kogoś wam nie brakuje? Cisza. Po przekroczeniu granicy do kierowcy podchodzi mężczyzna i lekko bełkocząc mówi: – Nie ma mojej żony... – No przecież – wścieka się kierowca – przed odjazdem pytałem, czy kogoś wam nie brakuje! Na to facet: – Ale mnie jej nie brakuje, tylko mówię, że jej nie ma... |
01.07.2010 15:21:12, Konto usunięte |
Jasiu pyta sie taty: - tato, wiesz jaki pociąg ma najwieksze opóźnienie? - nie, nie wiem Jasiu - ten, który obiecales mi w zeszlym roku na gwiazdke. |
01.07.2010 15:18:54, Konto usunięte |
Jaś wraca do domu cały zmoczony. - Co się stało? - pyta się matka. - Bawiliśmy się w pieski. - No i co? - Ja byłem latarnią... |
30.06.2010 12:35:37, Konto usunięte |
Jasio przychodzi do domu. Mama krzyczy: - Dlaczego masz takie brudne ręce? - Bo bawiłem się w piaskownicy! - Ale dlaczego masz czyste palce? - Bo gwizdałem na psa! |
30.06.2010 12:33:57, Konto usunięte |
Jasiu rozwalił woreczek po pączku był to straszny huk i pani przez niego złamała sobie rękę.
Na drugi dzień to szkoły był wezwany ojciec Jasia.Tata Jasia wchodzi do pokoju dyrektora i
mówi; -Panie jak wczoraj za stodołom dupiłem kozę to mi ino rogi w ręce zostały. |
29.06.2010 18:09:11, Konto usunięte |
Idzie Jasio z ojcem na spacer. Nagle ojciec potyka się i mówi pod nosem: -Dupa. -Co powiedziałeś tatusiu? - pyta Jasio. -Aaa... powiedziałem... duduś - odpowiada ojciec. -Tatusiu, a co to jest duduś? - pyta zaciekawione dziecko. -Aaa, wiesz synku duduś to takie zwierzątko. -Tato, a jak on wygląda? -A, ma takie rączki i nóżki... -Tatusiu, a co jedzą dudusie? -Mmm. Jedzą warzywa owoce... -A tato, a czy dudusie mają dzieci? -Noo, tak. -To znaczy, że dudusie się rozmnażają? -Tak. -A jak się nazywają dzieci dudusia? -Eee... dudusiątka. -A jak wyglądają dudusiątka? -Też mają rączki i nóżki... tak samo, jak dorosłe. -A co jedzą dudusiątka? -Eee... mleczko piją... -Tato, a gdzie mieszkają dudusie? -Dupa!!! Powiedziałem dupa! |
29.06.2010 18:08:18, Konto usunięte |
- Tatusiu, czy Ocean Spokojny zawsze jest spokojny? - Co za głupie pytanie! Czy nie możesz dowiadywać się o cos mądrzejszego? - Mogę. Chciałbym wiedzieć, kiedy umarło Morze Martwe. |
29.06.2010 18:07:36, Konto usunięte |
Powiedz mi, Jasiu - pytają małego chłopca - czy twoja matka jest chora, że leży w łóżku? A Jaś na to: - Nie, tylko się boi, żeby ojciec łóżka na wódkę nie sprzedał. |
29.06.2010 18:04:53, Konto usunięte |
Jasiu pyta się mamy: - Mamo, czemu mój chomik od trzech dni się nie rusza? - Bo śpi - odpowiada mama - A czemu od trzech dni latają nad nim muchy? |
29.06.2010 18:04:17, Konto usunięte |
- Od dziś będziemy liczyli na komputerach! - oznajmiła nauczycielka - Wspaniale! Znakomicie!! - cieszą się uczniowie. - No to kto mi powie, ile będzie pięć komputerów dodać dwadzieścia jeden komputerów?... |
29.06.2010 18:03:48, Konto usunięte |
Przychodzi Praktykantka z Dyrektorem na lekcje.. Praktykantka mówi : -Dzieci ile jest 2x2? Zgłosił się Jasio.Pani mu pozwala mówić. -Ale ma pani dupsko. Praktykantka: -Źle Jasiu Siadaj!!! Po czyn Jasiu odwraca się do dyrektora i mówi: -Co mi pan podpowiada???!!!! |
29.06.2010 17:56:52, Konto usunięte |
Na lekcji mówiono o zwierzętach. podchodzi pani do Jasia i mówi: - Jasiu masz może pieska? - Miałem ale go zabiliśmy bo ja mięsa nie jadłem, tata też nie jadł i mama też nie jadła a dla jednego psa nie będziemy kupować. - Jezu Jasiu to straszne! A czy masz może kotka? - Miałem ale go zabiliśmy bo ja mleka nie piłem, tata z mamą też nie, a dla jednego kota nie będziemy kupować. - Jasiu to straszne! Masz przyjść jutro z mamą! - Kiedyś miałem mamę, ale żeśmy się jej z tatą pozbyliśmy bo ja jeszcze nie bzykam, tata już nie może, a dla sąsiada nie będziemy trzymać. |
29.06.2010 17:54:23, Konto usunięte |