Ona: Powiedz mi jak to się robi? Tyle o tym słyszałam od koleżanek. On: Najpierw weź go do ręki. Ona: ALE OBLEŚNE On: Zapewniam cię, nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główkę jedną reką. Ona: Tak? I co dalej? On: Tak, a później pociągnij drugą reką. Ona: Ach tak !? On: No właśnie, widzisz jak dobrze idzie? Ona: I co teraz? On: Teraz possij. Ona: NO Ty chyba żartujesz On: Nie, nie żartuję. Zacznij ssać. Ona: Obleśne. Naprawdę ludzie tak robią On: Tak. Ona: Jesteś pewny? On: Tak, mówiłem ci że jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwilę. Ona: (ssie) Hmmmmmmmm... On: No i co ? Ona: Słonawy w smaku. On: No, to chyba dobre nie? Ona: Nawet nie głupie. I co teraz? On: Teraz rozsuwasz nóżki. Ona: CO, co ty powiedziałeś On: Rozsuwasz nogi. Ona: Tak miałeś na myśli? On: Tak, tylko musisz bardziej odgiąć nogi bo będzie ciężko dojść. Pokażę ci. Ona: A, rozumiem. On: Wlaśnie. I znowu bierzesz go w rączkę. Ona: Hmmm... On: Jak go juz wyciagniesz to wsadzasz go do buzi. Ona: Taaak. On: Ooo, wlaśnie tak. Ona: A co zrobic z tym żółtawym? To też się połyka?. On: Zależy od upodobania. Można połknąć jak się chce. Ona: Spróbuję....Hmmmm .... PYCHAAA... Sam spróbuj On: Hmm, no nie głupie. Ona: --- On: Popatrz teraz na mnie. Spróbuję wyciągnąć to różowe palcami. Ona: Ooooo? On: Czasem są małe problemy. Można sobie wtedy pomóc ustami. Ona: Hmmmmmmmm On: Można też trochę possać, to czasami pomaga. Ona: (ssie) Hmmmmmmmmmmmm On: Aaa Teraz poszło |
26.01.2010 20:19:09, Konto usunięte |
Dziewczyna z chłopakiem siedzą popijając piwo z butelek. Dziewczyna zamyślona głaszcze butelkę
posuwistym ruchem w górę i w dół w jej szerszej części. - O czym myślisz? - spytał chłopak. - O moim byłym chłopaku. - Pomyśl trochę o mnie. - Dobrze - powiedziała dziewczyna gładząc szyjkę od butelki... |
26.01.2010 20:18:35, Konto usunięte |
Mężczyzna po długim seksie z kobietą mówi: - Wiesz jesteś taka piękna masz taką piękną twarz, ciało, nogi, włosy i w ogóle ale jedna mi rzecz przeszkadza w tobie - Jaka?. pyta się partnerka - Masz takie małe piersi - Ale tatusiu ja mam tylko 8 lat. |
26.01.2010 16:15:01, Konto usunięte |
Sekretarka wychodzi z toalety z tampaxem za uchem. Widząc to szef pyta ją - Pani Madziu, co pani ma za uchem?! - O, a gdzie jest mój długopis |
25.01.2010 20:15:58, patric |
Dzwonek do drzwi. Facet otwiera, a tu maleńka śmierć - Co, znów po kanarka? - Nie, tym razem impotencja. |
25.01.2010 20:13:40, patric |
Napis w męskiej toalecie: "Tu zginął mój syn Ignac. Dziewięć miesięcy przed swoimi urodzinami. Podczas bezwzględnej walki wręcz..." |
25.01.2010 20:06:20, patric |
- Dlaczego króliki nie robią hałasu w czasie seksu? - Bo mają puchate jajka. |
25.01.2010 20:05:32, patric |
Dwóch studentów biologii rozmawia po egzaminie: - I co napisałeś na to pytanie: "Po co jest zgrubienie na końcu członka?" - Napisałem że po to, by sprawiać większą przyjemność dziewczynie. - E, to ja pewnie mam źle... - A co napisałeś? - Żeby się ręka nie ześlizgiwała.... |
25.01.2010 16:42:23, AGATA |
Kowalski pracuje w kostnicy i przygotowuje pana Rysia do pogrzebu. Odkrywa jego ciało i widzi
niesamowicie dużego członka. Odcina go, aby pokazać żonie ten ewenement. Chowa go do teczki i
przynosi do domu. - Kochanie, patrz, co odkryłem! Żona na to: - O Boże, Rysiek nie żyje! |
25.01.2010 16:40:20, AGATA |
Dziewczyna do partnera przytulającego się w tańcu: - Chyba niedługo umrzesz... - Co za pomysł?! Czemu tak myślisz? - Czuję twój koniec.... |
24.01.2010 23:22:55, patric |
Dziadku, dziadku, a kiedy pierwszy raz się kochałeś? - Na wojnie, wnusiu... - A jak, a z kim? - Jak to z kim... Na wojnie się nie wybiera... |
24.01.2010 23:15:34, patric |
Podchodzi chłop w barze do kobiety i próbuje nawiązać rozmowę. Ona mu mówi: - Pan pod niewłaściwym adresem, ja jestem lesbijką. - A co to znaczy? - Widzisz przy barze tę blondynkę? Chciałabym z nią spędzić noc. - Kurde to ja też jestem lesbijką!!! |
24.01.2010 23:11:06, patric |
Penis jest jak pies: - plącze się miedzy nogami, - lubi, jak się go głaszcze, - cieszy się razem z panem. |
24.01.2010 23:05:27, patric |
Uprawianie seksu przypomina grę w brydża. Jak siż nie ma dobrego partnera, to lepiej mieć dobrą rękę." |
24.01.2010 23:01:00, patric |
Pewna kobitka miała problem z mężem - strasznie bidulek chrapał, co nie pozwalało jej się w
nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach...nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i gdy jej
opowiedziała o problemie, ta zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie
przypadłości leczyć umie. Kobita leci pod wskazany adres, przedstawia sytuację, ta chwilę się
zastanawia i mówi: - Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy. Kobita się wqr..., opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia...stary piłuje już drugą godzinę...kobitka myśli sobie: "Ehh...spróbuję tak zrobić, jak znachorka mówiła..". Rozszerza staremu nogi i.... cisza...Następnego dnia leci z samego rana do znachorki... przeprosiny... bombonierka... podwójne honorarium... Oczywiście ciekawość nie dawała jej spokoju więc pyta: - Pani...ale na czym polega ten trick z tymi nogami?! Znachorka: - Moja droga... zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek spada na dziurę i cugu ni ma... |
24.01.2010 22:58:54, patric |