Czemu krwawi moje serce?
Czemu ranisz duszę mą?
Czemu szybko tak kończymy?
Do dobrego nie dążymy?
Smutno mi...
Płakać chcę, ale mocno boli to dziś mnie...
Za mocno, by znów pokochać Cię...

Bo zapomnieć by się chciało
Lecz się nie da mówię Ci
Ty za dużo dla mnie znaczysz
W myślach mam tych kilka chwil ...

Każda wylana łza - to zapomniany jeden uśmiech Twój
Każdy uśmiech do innego - pozwala zapomnieć o wspólnych datach
Każdy pocałunek z innym - zapominam o rzeczach, które wtedy były dla mnie Skarbem.
Każdy nowy związek - POZWALA ZAPOMNIEĆ O TOBIE !
Nie myśl sobie, że nadal się dla mnie liczysz !
Nie myśl sobie za dużo, bo to Ty źle na tym wyjdziesz !

...a kiedy spojrzał przed siebie,
ze łzami w oczach patrzył,
jak wielka miłość umiera...
wtedy to, zawsze szczęściem wypełnione
serce jego rytm mocno zwolniło...
usiadł i zapłakał...
anioł miłości...

Tak bardzo Cię kochałam,
myślałam, że serce mi dasz,
lecz o tym nie wiedziałam,
że Ty inną masz!

Ja chciałam Ci dać serce,
Przez Ciebie wylewam łzy,
bo przecież na całym świecie
liczysz się tylko Ty.

Oddałam Ci wszystko, co mam.
Oddałam, by dobrze było nam.
Oddałam, bo Cię kocham.
Oddałam - teraz szlocham.

Mam już tego dość,
Czuję narastającą złość,
Więc lepiej odejdź stąd,
Nie mam zamiaru już,
Mówić co dobre a co złe,
Sam swoje błędy znasz!!!

kocham cię na daremnie,
ty nie kochasz mnie,
dobrze ci be zemnie,
a mi bez ciebie źle...

Nie będę, już płakać przez Ciebie...
może kiedyś docenisz moją miłość...
ale wtedy będzie za późno...
co się odrzuca- czuje się odrzucone...
a sam nie wiesz jak to boli...
i nie życzę Ci żebyś zaznał...
... takiego bólu... jaki mi wyrządziłeś.

Każda miłość się zaczyna i...
Te trzy kropki to są moje łzy...
Bo postanowiłam twardo,
więcej płakać za Tobą nie warto.

jedno jest pewne nigdy mnie nie kochałeś...
na wierną sukę ostro trenowałeś...
jak prywatną prostytutkę,
tak mnie traktowałeś...
miałeś rację,
byłam głupia dupą
zakochując się w Tobie...

Jak dźwięki dalekiego świata,
szukają się dusze przez lata.
Splatają w zachwycie swe ręce
i toną we wspólnej piosence.
Lecz idzie i inna nuta
co w ich rytmie się nie uda.
Rozdziera splecione dłonie
i odchodzi tak, jak odchodzą oni oboje.

Mimo bolu i cierpienia jaki mi zadawałes.
Wybaczałam Ciągle zdradzałes, ponizałes.
Nadal wybaczałam
Ma miłosc była tak siln
iż dalam sobie rade ze wszystkim...
Ale co z tego skoro odszedłes raniąc bezlitosnie.
Czulam twe zagubienie,
Czułam, ze kochasz!
Przez pól roku płakałam po nocach
a po roku wróciłes.
Przepraszasz, żałujesz już jest zapożno...
W mym sercu jest kto inny,
lecz one nadal ciągnie do twego...
Jak mam życ, co wybrać?
Pragne tylko kochac i być szczęśliwa!
A tak poprostu sie nie da!

To Ty mówiłeś, że kochasz mnie,
To Ty mówiłeś, że chcesz być ze mną,
To ty pokazywałeś jak pasujemy do siebie
I rozweselałeś zawsze mnie.
A ja tylko nie i nie.

Teraz, gdy masz inną,
I jej mówisz kocham Cię,
To moje serce łamie się,
I teraz już wiem że kocham Cię