Idzie blondynka do sklepu RTV i AGD.
Sprzedawca mówi:
- Blondynkom nie sprzedajemy.
Wychodzi wkurzona.
Na drugi dzień przychodzi w peruce:
- Poproszę ten telewizor.
- Blondynkom nie sprzedajemy.
Wychodzi jeszcze bardziej wkurzona.
Na trzeci dzień przychodzi w peruce i w kapturze:
- Poproszę ten telewizor.
- Blondynkom nie sprzedajemy.
- Skąd pan wie, że jestem blondynką?
- Bo to mikrofalówka.

Przychodzi ruda kobieta do lekarza i mówi, że gdzie się nie dotknie to ją boli.
- To ciekawe - skomentował lekarz. Proszę zademonstrować.
Kobieta zaczęła dotykać palcem różne części ciała, wydając okrzyki cierpienia i bólu. Lekarz przyglądał się jej bacznie, po czym zapytał:
- A pani to jest prawdziwa ruda?
- Nie - odpowiedziała kobieta - naturalnie jestem blondynką.
- No to ma pani złamany palec.

- Jasiu wymień pięć zwierząt żyjących w Afryce - mówi nauczycielka.
- Dwie małpy i trzy słonie.

Nauczyciel kazał Jasiowi napisać 100 razy: ^Nie będę mówił TY do nauczyciela^. Na drugi dzień Jasio przyniósł zeszyt, w którym to zdanie było napisane 200 razy.
- Dlaczego napisałeś 200 razy ? Kazałem tylko 100...
- Żeby ci zrobić przyjemność, bo cię lubię stary !!

Rekolekcje, Jasio nie słucha księdza tylko macha sobie różańcem
Gdy ksiądz to zobaczył to podszedł do Jasia i powiedział:
- Jasiu nie machaj tak tym!
- A dlaczego?
- Bo na każdym koraliku siedzi anioł!
Ksiądz odchodzi i Jasiu mówi:
- Aniołki trzymajcie się, będzie karuzela.

- Mamo, a tata mnie zbił dwa razy!!!
- A czemu aż dwa?
- Bo raz, jak mu pokazałem świadectwo, a drugi, jak zobaczył, że to jego...

Rozpoznawanie zwierzątek
Nauczyciel prezentuje dzieciom obrazki zwierząt i pyta, jak zwierzęta się nazywają.
- To jest kot - mówi Małgosia.
- Bardzo dobrze. A to?
- To jest piesek - odpowiada Krzyś.
- Świetnie. A to? - pyta nauczyciel prezentując zdjęcie jelenia. Po kilku minutach, jako że nikt nie zgłasza się z odpowiedzią, postanawia zażartować.
- Być może mamusia tak czasem nazywa tatusia.
- Nienasycony buhaj? - pyta nieśmiało Jaś.

Trzy niedziele
Podsądny opuszcza salę rozpraw.
- Ile ci dali - pyta kolega
- Trzy niedziele.
- To mało.
- Ale palmowe.

Recydywista
Sędzia pyta recydywistę, notorycznego pijaka skazanego właśnie na na karę śmierci.
- Jaki rodzaj śmierci chce sobie skazany wybrać?
- Proszę o powolne zatruwanie organizmu alkoholem

Ptaków nie należy potępiać.

Skrzetuski dzięki kolegom miał dużo dzieci.

Zbyszko jechał na koniu i piana leciała mu z pyska.

Wisła płynąc przez Żuławy wpada w depresje.

Prostokat różni się od kwadratu tym, że raz jest wyższy, a raz szerszy.

Meduza żyje w jelicie grubym człowieka i jest szkodnikiem bardzo pożytecznym.