takoż i właśnie

TO terasz nie było śmieszne

we can change        

miau, miau

tedy wtedy

aniu    

miodowe pisanie wierszem lubię,odkąd mnie rozumieć nauczyć próbowano.

bidding biddingiem    

tako i sik moich niedoryków przeróżnych bywał. muzyką przez lata tak nierozumnie pisane. nawet Edytę w dziennik podróżny spakowałam, by zająć mój gasnący wzrock. Ten potrafi od dawna po zawtra uśmiechniętym i poetycznie zagadnąć o jutro, które, pomylone, też odpowie właściwie

ewidentnie. cuś pojęło się    

I\'ll be watching U

Janie, ja nie, ja nie widziałam, nie czytałam powyższego.

wpadłam poniej    

późna pora, to chyba można ino wszystko

mgła ...    

ja Ci tylko powiem: wal się na ryj.    

coś muzycznie siem opuścilim

https://www.youtube.com/watch?v=2Hp6lYx4Fvw

zara odsłucham jesień tąże

no i znowu się popsuło    

to prawie było zabawne

13go w piątek przesiedziałam na lotnisku cały dzień z \"powodów technicznych\"

https://www.youtube.com/watch?v=SfgOZffpwt8

no włśnie

\"no właśnie\" tyczyło, że paranienormalnie zobaczysz \"COŚ\"    

trafiłeś w coś, co chciałam właśnie włączyć

przenośnie możemy stosować. tylko po co aż takie?

Pani Przemyk nie zapomnę.

coś nam nie poszło.

ADMINIE

mogiem. zara.

może być?

... słowami?

pszeca to słowami było

...

ale o co chodzi?

To ja jestem pasażerem tej taksówki i ja się pytam, o co chodzi?!!!    

https://www.youtube.com/watch?v=2Hp6lYx4Fvw

okay, puszczę TO. Trochu długo    

Pan mnie nie podpuszczaj, Panie Kowalski.

Wsztstcy panowie rozumieją kobiety, kochają, szanuja i sie niemi inspirują.

sugeruję zatańczyć. ten jeden raz, by sprawdzić skummbrie w tomacie