Czyli wasze metody adorowania     (podrywania) i umiejętność spędzania czasu z drugą osobą aby być dobrze wspominanym    
   

najlepiej to nagadac kobiecie glupot jaka to jest cudowna piegna i wogule            

to jest TABU                
o tym sie nie rozmawia                

    NIOOO TAK NAJLEPEIJ NAKŁAMAC     OJ POCHWALCIE SIE    

kobiety we wszystko uwierza            

nie wszystkie    

                    jak to nie???

da sie wyczuc kto bajeruje a kto nie

to prawda nie ma nic lepszego jak prawic komplementy kobieta jakie to wspaniale sa to juz polowa skucesu reszyta to juz indywidualna sparawa kazdego faceta

po co klamac i słodzic kobiecie?
jak mozna powiedziec jej prawde

jak jej powie prawde to juz jest stracony

w zyciu trzeba byc dobrym aktorem,zeby osiagnac pewne rzeczy

tylko ze kobiety nie wierza w prawde a w to co sie im wmawia        

jesli sie cche uwiesc kobiete to kazdy chwyt jest dozwolony co innego jak myslimy o kobiecie jako przyszlej wybrance wtedy nie warto bajaerowac tylko mowic prawde

to nie prawda , ja wole znac prawde i wiedziec co komu sie we mnie nie podoba co przeszkadza i wogole....zawsze mozna cos zmienic .
a po drugie jak mu sie nie podoba to niech szuka sobie innej znajdzie sie taki co zaakceptuje mnie taka jaka jestem

ROLLEK MASZ RACJIE W STU PROCENTACH

tylko ze jak facet mowi prawde to nazywacie go hamem i szowinistyczna swinia    

aktorem mozna byc ale nie jezeli mowimy o kobietach, co tym zyskasz ze nasciemniasz jej??

jak to co zyskam?zyskam ją    

ja nic takiego nie mowie przyjmuje np. do wiadomosci ze komus sie nie podobam i luzik

i po co ja zyskasz jak mowisz jej cos co prawda nie jest?? a pozniej zdrady wynikaja    

no nie wiem czy taki luzik.moze nie mowisz ale napewno w ten sposob o takim facecie myslisz.kobiety nie potrafia zniesc krytyki            

krytyka jest czasmi potrzebna a ze inne nie znosza to ich problem.

ale rozmawiamy o metodzch podrywania a nie o pozniejszych tego konsekwencjach,wiec nie mieszajmy tu zdrady bo to inny temat    

no dobra, ale taki tani podryw da sie wyczuc na odległosc i nawet czasami kobiety nie mowia ze widza to i dalej brnał w te wasze tanie komplementy

mysle ze dobrego taniego podrywu nie wyczujesz-jestem o tym przekonany    

W TYM CALY PROBLEM I SZTUKA UWODZENIA ZEBY TO NIE BYLY TANIE KOMJPLEMENTY ALE TAKIE W KTURE KOBIETA UWIEZY

nie wyczuła bym gdyby facet mi nie prawił komplementow przynajmniej jakis czas-to sie zgadam    

wiadomo kobiety z zasady sa naiwne i wieza we wszystko co sie im powie, ale tez sa takie kobiety ktore nie wieza    

prawienie komplementow trzeba ubrac w takie slowa i tak wplesc w zdania,zeby sie kobieta nawet nie zorientowala.bo jesli mowie cos wprost to znaczy ze nie wciskam kitu tylko mowie szczerze,ale jesli chce tylko zbajerowac babke to juz moja bajerka jest bardziej     rozwinieta