wlasnie wrocilem z pracy. Klub, w ktorym pracuje ma powazne problemy. Zostal otwarty pol roku temu i popelniono w nim w szystkie mozliwe bledy w zarzadzaniu od niewykfalifiowanego personelu, zlej muzyki i zbyt ostrej selekcji do zlej agencji ochrony. Bledy te byly stopniowo poprawiane w sumie jest juz dobrzeale co stego jak moze sie okazac, ze to za pozno. Ludzie juz sobie wyrobili opinie i przestali przychodzic, a nasze zapewnienia, ze jest juz dobrze rozchodza sie echem.

Szczescie dla ns, ze organizujemy piastonalia jako jedyny klub pod patronatem uczelni w maju. Nie wiemcobym zrobilgdyby nie mysl, ze na wakacje przenosze sie do naszego drugiego klubu Senso w Mielnie. Jest to jeden z najlepszych klubow w Polsce. Wiec wakacje spedzam nad Morzem :P

A co do mojej szkoly to ustawilem juz prorytety i zaczelem cosz tym robic. Doprowadze studia do konca i zaczne nowy etap w zyciu. dobranoc wszystkim lub dziedobry jak kto woli .  .

Hmm nawet nie wiem co mam pisac w bolgu. Nie sądziłem, że kiedys odwaze sie otowrzyc blog.

Moze zaczne od problemu, kotry mnie meczy juz 1,5 roku, a dokładnie nie potrafie sie zmobilizowac do napisania i obrony pracy magisterskiej. Cigle sie zajmuje czyms innym np. praca zawodowa. zamiast zostac spokojnie w jednej co pol roku zmieniam prace. Sa ku temu powody dostaje lepsze ofery z wyzsza pensja ale i wieksza odpowiedzialnoscia co pochlania wiecej czasu. to jest wielka maszyna, ktora wciaga i nie pozawla robic nic innego. Lubie sowja prace jest jednoczesnie moja pasja, a to duze szczescie, ktore rzadko w zyciu sie osiaga. .  .