Taak,niedługo będzie rocznica...tylko nie ma powodu do świętowania.....no bo co świętować>??? Właściwie...poznałam tu różnych ludzi...co prawda wirtualnie ale jednak...nawiązałam przyjażń...mam cudowną przyjaciółkę,prawie siostrę której nigdy nie miałam....przekonałam się jak różni są ludzie.....nauczyłam się asertywności....i chyba ograniczyłam swoją łatwowierność i zaufanie do ludzi...do tej pory byłam niepoprawną marzycielką ,wierzyłam w ludzi...prawie bezgranicznie....ale tak nie wolno...trzeba zachowac umiar ..jak w kazdym aspekcie życia....

No tak,ale swojej drugiej połowy nie poznałam i szczerze watpię w poznanie mężczyzny ...znalezienie jeszce kogos kto sprawi ,ze znowu poczuję to COŚ.....wow...zaczynam być realistka..i to znowu plus pobytu na necie...super...

Reasumująć..chyba starczy powodów do swiętowania pierwszej rocznicy....kurczę znam ludzi którzy świetują już siódma ...i są happyto ,co się będę dołować...wszystko jeszcze przedemną