przychodzi jasiu do domu i muwi do ojca -dostałem dwie jedynki i w mordę. na to ojciec-za co-bo pani ptała jak nazywa się adam mickiewicz-i co no odpowiedz moja była a skąd k**************wa mam wiedzmo wiedzieć

Lekcja religii w szkole. Ksiądz mówi dzieciom o małżeństwie.
- Wiecie, że Arabowie mogą mieć kilka żon? To się nazywa poligamia.
Natomiast chrześcijanie mają tylko jedną żonę. A to się nazywa...
Może ktoś z Was wie?
W klasie cisza, nikt nie podnosi ręki.
- To się nazywa - podpowiada ksiądz - mono... mono...
Jaś podnosi w górę rączkę:

W szkole na lekcji historii pani zadała dzieciom pytanie:
- Dzieci kto wie coś o Napoleonie?
Parę dzieci zgłosiło się, a wśród nich nasz pupil - Jasiu. Pani nie dowierzała bo Jasiu zawsze taki spokojny, nigdy nie zgłaszający się - a teraz wręcz wyrywał się do odpowiedzi. Wiec pani mówi :
- no proszę Jasiu powiedz co wiesz o Napoleonie. A Jasiu jednym tchem:
- Najtańszy napoleon jest w Czechach

Jasiu spóźnia się do szkoły . Panie się go pyta:
- Dlaczego się spóźniłeś na lekcje?
Jasio na to:
- To przez tą tablicę "Zwolnij Szkoła"..

Jaś pyta taty;
- Tatusiu jak sprawdzić czy komar to chłopczyk czy dziewczynka?
Ojciec odpowiada :
- Sprawdź czy ma jajeczka.

Pani pyta Jasia:
- Jasiu jakie znasz najmądrzejsze ptaki?
Jasio odpowiada:
- Jaskółka.
A pani pyta:
- A dlaczego akurat..

- Jasiu!! - woła rano mama
- Taaakk?
- Ty wczoraj dawałeś jeść kotu ?
- Tak , ja
-Ty dawałeś, ty go zakop!

Jaś mówi do Babci
-Babciu,babciu ładnie narysowałem dziadka?
-Tak ale czemu narysowałeś dziadkowi niebieskie włosy?
-Bo nie miałem łysej kredki.

Ech, ta 7B! Nie wytrzymam z tymi baranami! Pytam ich kto wziął
Bastylię, a oni krzyczą, że to nie oni!
- Niech się Pan tak nie denerwuje - uspokaja dyrektor. Może to
rzeczywiście ktoś z innej klasy.

Musisz stanąć na końcu kolejki - mówi ekspedientka do małego Jasia.
- To niemożliwe - odpowiada rezolutny malec. Tam już ktoś stoi.

Pani do Jasia:
- Jasiu... Znasz Mickiewicza, Sienkiewicza i Makuszyńskiego?
- A czy Pani zna Łysego, Grubego lub Zenka?
- Nie...
- To co mnie Pani straszy swoją bandą?

Ciocia mówi do Jasia:
- Ale Ty jesteś do mnie podobny...
- Mamo... Ciocia mnie straszy!

Mały Jasiu do mamy:
- Mamo po co się malujesz?
- Żeby ładnie wyglądać.
- A kiedy to zacznie działać?

Przychodzi Jasio do sklepiku szkolnego i mowi:
-Dzien dobry poprosze gofera.
-Jasiu nie mowi sie gofera tylko gofra.
-Nie gadaj, nie gadaj smaruj.
Przychodzi na drugi dzien i mowi
-Dzien dobry poprosze gofera.
-Jasiu nie mowi sie gofera tylko gofra.
-Nie gadaj, nie gadaj smaruj.
Przychodzi na trzeci dzien i mowi
-Dzien dobry poprosze gofra.
-No widzisz jak sie nauczysz to potrafisz.
-Nie gadaj, nie gadaj smaruj dzemolada

- Jasiu, dlaczego nie byłeś trzy dni w szkole?
- Bo trzy dni temu umarł mój dziadek i byłem na pogrzebie...
- Nie kłam, wczoraj widziałam twojego dziadka w oknie...
- Tatuś wystawił go przy oknie, bo listonosz szedł z rentą..