Tyle ile potrzeba, to poproszę     Sex on the Beach

...dzień dobry     a miały być reklamacje pogodowe...a tu weekend piękny, słoneczny...aż potrzebny lód        

   

Dawno Cię nie było    

zapadłam w sen zimowy     ...taka hibernacja    

Wszystko co dobre     szybko się kończy    

...urlop    

    Do zasłużonego urlopu to jeszcze dłuższa chwila    

Ale taki tydzień lenistwa         i jak tu dojść do normalności

...taki chwilowy reset...jeszcze nikomu     zaszkodził    

A jakie są zawsze plany     co się nie zrobi, nadrobi itp.    

    są plany...ale z ich realizacją bywa różnie...ale poleniuchować też kiedyś trzeba     ja to mówią? praca nie zając    

    A plany nie organy, grać nie muszą     Hola chicas            

Zdarza się, że są plany a ni ma pininedzy    

...jak Wam się wszystko dobrze poukłada...wspólna kasa...wspólna trasa...i materac też...zatem Izd...nie marudź i bierz...wszystkiego naj...a jaj...    

bier telewizor i chodu    

...po co jemu telewizor...jak brać to brać...wszystko albo nic...    

Co tak drastycznie    

A jest     wiosna nas     rozpieszcza

I ten poranny dzisiejszy przymrozek     sadownicy     są zachwyceni

A ja otuliłam wczoraj wieczorem swoje drzewka owocowe    

Przyroda robi psikusy     także w tym roku owoce będę     tanie, takie prognozy

A powiesz czym Ty?    

Odpoczywać też trzeba umieć     ja nie potrafię, przyznam się bez bicia

Szczęściarz    

To znaczy że jestem dobrym człowiekiem    

Szczęściarz i Szczęściara to Ci co Nas poznają        

...a nie narzekam...no bo jak i po co...     ...    

Bo jak dobra baletnica to i nie przeszkadza     porwana spódnica    

...krótko i rzeczowo...    

Co za zgodność     Panowie

Więc znaczy się ładnie     czy        

Co artysta to artysta    

A Ty nie na spacerze    

U mnie jest co dzień     chyba że pogoda nabroi    

A kto ma się o Ciebie martwić jak nie ja